Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby, lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Z takiego zarzutu będzie tłumaczył się 18-latek i jego o rok starszy kolega.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o pobiciu 13-latka. W trakcie czynności policjanci ustalili, że pokrzywdzony spotkał się ze swoimi znajomymi. Kiedy przebywali w okolicy placu zabaw podeszło do nich dwóch mieszkańców Zalewa. W pewnej chwili jeden z nich zaczął szarpać 13-latka i podduszać ramieniem, doprowadzając go do stanu bezbronności. Następnie sprawcy zabrali pokrzywdzonemu nóż tzw. motylka oraz 30 zł po czym oddalili się. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że rozboju dokonali dwaj mieszkańcy Zalewa. 18-latek i jego starszy o rok kolega zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Jak się okazało, mężczyźni za skradzione pieniądze kupili alkohol. Funkcjonariusze odzyskali nóż oraz część gotówki.
Teraz mieszkańcy Zalewa ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Rzeczywistość nakazuje nie wierzyć w to co przeczytasz. Wygląda bezbronnie i jednostronnie, a nie zdziwiłbym się gdyby najpierw ten 13 latek tym noże chciał „pokazać” jaki to z niego kozak to go chłopaki natemperowały, co prawda nie przystoi 18 latkom wyhodzić z łapami do dzieciaka, ale co za dzieciak nosi przy sobie nóż. Nie ma co oceniać po artyukle, który z założenia musi być kontrowersyjny.