W Nadleśnictwie Olsztyn pojawił się ryś – w okolicy wsi Prejłowo spotkała go spacerowiczka.
Spotkanie rysia to nie lada gratka! Te drapieżniki są z natury skryte i czujne, prowadzą samotny tryb życia. Polują głównie w nocy, w ciągu dnia najczęściej odpoczywają w swoich kryjówkach.
To największe europejskie koty, które właśnie rozpoczynają okres godowy. Adam Pietrzak z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie podejrzewa, że właśnie to sprawiło, że ryś postanowił wyjść z ukrycia, a podobną sensację wywołał widok wilków kilkanaście lat temu.
– Trochę tracą czujność, plus do tego bardziej chętnie poruszają się za dnia. Podobną sensację, jak ten ryś teraz, z lat trzynaście temu wywołał wilk, nagrany przez leśny monitoring w Rusi pod Olsztynem. To też była wtedy sensacja, bo wilków wcześniej nie było, a teraz nagle zaczynały się pojawiać. I dokładnie jest taka sama sytuacja z rysiem. Widać, że ta populacja się odradza i ma się coraz lepiej – powiedział Radiu Olsztyn.
Rysie są pod ochroną
Nie wiadomo, ile obecnie rysiów skrywa się na Warmii i Mazurach. Podczas inwentaryzacji na terenie Puszczy Piskiej i Napiwodzko-Ramudzkiej, przeprowadzonej w 2015 roku, natrafiono na ślady 7 tych zwierząt.
Chociaż spotkanie z rysiem jest niezwykłym wydarzeniem, trzeba pamiętać, że to drapieżnik.
– Ryś nie powinien nikogo zaatakować, tak samo jak wilk czy dzik. Należy się cieszyć z takiego spotkania, bo to jest rzadkie spotkanie, jest to duże zwierzę, bo ono jest wielkości mniej więcej owczarka niemieckiego, no ale nie należy próbować podchodzić do niego, głaskać, tylko raczej obserwować z daleka i spokojnym krokiem się oddalić – powiedział Adam Pietrzak.
Ryś jest jednym z największych polskich drapieżników i zarazem jednym z dwóch (obok żbika) gatunków dzikich kotów, które występują w Polsce. Jest objęty ścisłą ochroną.
Nie tylko ryś wzbudza emocje
Często w internecie pojawiają się zdjęcia zwierząt o białym umaszczeniu. Tym razem Nadleśnictwo opublikowała „czarną zjawę”. Jak można przeczytać na Facebooku: „Nie przestraszcie się napotykając w lesie taki widok. To nie żadna czarna zjawa to… daniel o czarnym umaszczeniu (forma melanistyczna)”.
źródło: Radio Olsztyn/Nadleśnictwo Olsztyn
Fajne.