5 C
Olsztyn
wtorek, 5 listopada, 2024
reklama

Olsztyńskie tramwaje stanęły w miejscu

OlsztynOlsztyńskie tramwaje stanęły w miejscu

Zima spowalnia prace związane z budową nowej linii tramwajowej w Olsztynie, ale ratusz uspokaja, że to normalne i nie ma powodów do niepokoju. Wykonawca dostanie dodatkowe 51 milionów złotych.

Została 1/3 czasu i ponad połowa prac do wykonania

Aktualny stan zaawansowania realizacji projektu tramwajowego wynosi 43 procent. Tyle wykonano na przestrzeni ostatnich 18 miesięcy, czyli od czerwca 2021 roku, gdy podpisano umowę. Do końca, czyli do 16 października 2023 roku, na kiedy wyznaczono termin zakończenia prac, zostało dziewięć miesięcy.

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, stan zaawansowania realizacji tej inwestycji w pierwszej połowie października 2022 roku wynosił 40 procent, w połowie grudnia – 42 procent, obecnie jest oceniany na 43 procent.

Rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie Marta Bartoszewicz zaznacza jednak, że postęp prac nie jest równomierny.

– Trzeba zwrócić uwagę, że na każdym z odcinków sytuacja wygląda inaczej – na jednych wykonawca wyprzedza harmonogram, a na innych prace toczą się wolniej, niż zakładaliśmy – powiedziała.

Zima sprzyja spowolnieniu

Okres zimowy niezbyt sprzyja pracom budowlanym, szczególnie tym wykonywanym na świeżym powietrzu. Nie wszystkie czynności można wykonywać w niskiej temperaturze albo w dużej wilgotności.

– Od 15 grudnia do 15 marca w budowlance trwa okres zimowy i właściwie nie możemy wymagać od wykonawcy, żeby kontynuował prace. Oczywistym jest jednak, że wszystkim nam zależy na dotrzymaniu terminu zakończenia, który został określony na 16 października, więc wiemy, że teraz roboty trwają. Ale na części odcinków są wstrzymane z uwagi na technologię wykonywania robót, bo nie wszystko można robić, gdy jest wilgotno lub mroźno – tłumaczy Marta Bartoszewicz.

Zaznacza także, że część prac i systemów zostanie uznana za zakończone dopiero po ich uruchomieniu, więc teraz traktowane są jako nieukończone, nawet jeśli fizycznie zostały już wykonane.

– To ogromne przedsięwzięcie i takie sytuacje są zupełnie naturalne. Sam stopień zaawansowania nie jest wskaźnikiem do końca miarodajnym, ponieważ różne urządzenia i systemy, które są zaplanowane w kontrakcie, będą się wliczać do stopnia zaawansowania prac dopiero po uruchomieniu – wyjaśnia rzeczniczka.

Niektóre prace się przeciągają

Olsztyńskim władzom również zależy na szybkim zakończeniu projektu. Jeśli nie zostanie rozliczony do końca bieżącego roku, miasto nie otrzyma dotacji na ten cel.

Tymczasem przeciągają się prace na skrzyżowaniu ulicy Kościuszki i alei Piłsudskiego. Skrzyżowanie miało zostać otwarte po wakacjach. Według podpisanego aneksu ma być oddane do użytku w całości do końca kwietnia 2023 roku.

Najprawdopodobniej do końca kontraktu będą też trwały prace przy Wysokiej Bramie, gdzie powstaje nowy węzeł tramwajowy.

Miasto chce zmotywować wykonawcę pieniędzmi

Wykonawca miał problem z brakami finansowymi, pojawił się spór o wysokość kontraktu. Jak podaje nieoficjalnie „Gazeta Wyborcza”, wykonawca wystąpił o dodatkowe środki. Chodziło o około 100 milionów złotych. Po mediacjach kwotę tę określono na 51 milionów złotych netto. Zgodnie z pierwotnym kontraktem konsorcjum Polimex Trakcja miał otrzymać za realizację tej inwestycji 327,78 miliona złotych netto.

źródło: Gazeta Wyborcza

reklama
reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

17 KOMENTARZY

17 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Jan
13 stycznia 2023 11:48

Rozumiem, ze obecne 20 stopniowe mrozy oraz polmetrowe opady sniegu faktycznie blokuja wykonawce. Wkoncu podpisujac kontrakt nikt sie nie spodziewal ze w tej czesci Europy wystepuje i to cyklicznie zjawisko zwane zima. No coz trzeba bedzie faktycznie zaplacic wykonawcy wiecej. Moze 200 moze 300 a moze 65 mln wiecej. Tego nie wiem. Zastanawia mnie jak w obecnej sytuacji zwiazanej z cenami pradu bedzie sie ksztaltowala wysokoc ceny biletow na tramwaj oraz ekonomiczny rachunek calosci. Latwo wydawac publiczne czyli nie swoje pieniadze. Dobrze jak sa wydawane madrze i rozsadnie. No coz mamy pozniej drozej ale czy w efekcie lepiej? Rozkopane i… Czytaj więcej »

dis
13 stycznia 2023 11:54

Faktycznie… Siarczyste mrozy uniemożliwiają prace. Kto by się spodziewał, że przy temperaturze wiosennej ziemia będzie zmarznięta… Poczekamy jeszcze 2-3 lata na koniec tego wojennego krajobrazu.

Polecane