Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali 33-latka, który w jednej z miejscowości w gm. Barczewo prowadził dwie plantacje konopi indyjskich. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś usłyszy zarzuty. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze zwalczający Przestępczość Narkotykową z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie na podstawie pracy operacyjnej ustalili, że w jednej z miejscowości w gm. Barczewo 33-letni mężczyzna prowadzi uprawę konopi indyjskich.
Wczoraj (21.07) pojechali w to miejsce i rozpoczęli obserwację plantacji. Po pewnym czasie zauważyli samochód. Z samochodu wyszedł młody mężczyzna, podszedł do nielegalnie uprawianych roślin i zaczął je podlewać.
Policjanci zatrzymali 33-latka. Przyznał się on również do prowadzenia drugiej plantacji.
Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 24 rośliny konopi indyjskich. Podczas przeszukania auta zatrzymanego ujawnili również środki, za pomocą których przygotowywał podłożone do optymalnej uprawy krzaków.
Przemysław K. noc spędził w policyjnym areszcie. Prawdopodobnie dziś usłyszy zarzuty. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
A to kryminalista! kwiatki sadził.. .
Jak tak można???!!! Złoczyńca!!! Do pierdla z nim!!! Tacy nie powinni chodzić po ulicach wśród normalnych ludzi!!! Zasrany ciemnogrod