W wyniku eksplozji, która miała miejsce na terenie powiatu hrubieszowskiego zginęło dwóch polskich obywateli; zdecydowano o podwyższeniu gotowości niektórych jednostek wojskowych – poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. Weryfikujemy przesłanki wykorzystania art. 4, czyli konsultacji członków NATO – przekazał szef BBN Jacek Siewiera.
We wtorek wieczorem w związku z sytuacją kryzysową premier Mateusz Morawiecki w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą zarządzili spotkania w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z członkami Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.
Po spotkaniu rzecznik rządu oświadczył, że wydany zostanie krótki komunikat, aby miał on wyraźny i ścisły, klarowny charakter, żeby nie dochodziło do przeinaczeń informacji.
„Dzisiaj doszło na terenie powiatu hrubieszowskiego do eksplozji, która doprowadziła do śmierci dwóch obywateli Polski” – powiedział Müller. Dodał, że na miejscu przebywają służby, które wyjaśniają sytuację.
Rzecznik rządu poinformował, że „w związku z zaistniałą sytuacją wdrożono procedury, które są przewidziane w takiej sytuacji, w tym m.in. przed chwilą zdecydowano o tym, aby podwyższyć gotowość niektórych jednostek bojowych, wojskowych na terenie Polski oraz zwiększyć gotowość bojową jednostek służb mundurowych na terenie naszego kraju”.
Szef BBN poinformował, że prezydent Andrzej Duda rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. „Weryfikujemy przesłanki wykorzystania art. 4 Sojuszu, czyli konsultacji wszystkich członków Sojuszu dotyczących właściwej odpowiedzi” – poinformował.
Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi, że „strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.
„Jesteśmy w bardzo intensywnym kontakcie z kluczowymi sojusznikami” – powiedział Siewiera. Dodał, że on jest w stałym kontakcie z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’iem Sullivanem. „Mieliśmy dzisiaj kilka rozmów na temat bieżącej sytuacji” – dodał. „Natomiast każdy komunikat wymaga dużej ostrożności, stąd też ograniczamy się do tej informacji, którą państwu przekazuję” – zaznaczył Siewiera.
Po spotkaniu w BBN rozpoczęło się posiedzenie rządu.
„Ukraina potwierdza swoją pełną solidarność z Polską i jest gotowa udzielić wszelkiego niezbędnego wsparcia. Wspólna odpowiedź na działania Rosji musi być twarda i zdecydowana. Należy natychmiastowych zwołać szczyt NATO z udziałem Ukrainy w celu wypracowania dalszych wspólnych działań, które zmuszą Rosję do powstrzymania eskalacji poprzez dostarczenie Ukrainie nowoczesnych samolotów, takich jak F-15 i F-16, a także systemów obrony przeciwrakietowej, abyśmy mogli przechwytywać wszelkie rosyjskie rakiety. Obrona ukraińskiego nieba oznacza dziś obronę NATO” – napisał Kułeba na Twitterze.
Moje myśli są z Polską, naszym bliskim sojusznikiem i sąsiadem – napisała we wtorek na Twitterze minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock, odnosząc się do informacji o tym, że rosyjska rakieta mogła spaść na terytorium Polski.
„Moje myśli są z Polską, naszym bliskim sojusznikiem i sąsiadem. Uważnie monitorujemy sytuację i jesteśmy w kontakcie z naszymi polskimi przyjaciółmi i sojusznikami z NATO” – napisała Baerbock.
W podobnym tonie na Twitterze wypowiedział się premier Belgii Alexander De Croo.
„Belgia zdecydowanie potępia incydent na terytorium Polski i składa najgłębsze kondolencje rodzinom ofiar oraz narodowi polskiemu. Belgia stoi po stronie Polski. Wszyscy jesteśmy częścią rodziny NATO, która jest bardziej niż kiedykolwiek zjednoczona i wyposażona, aby chronić nas wszystkich” – napisał belgijski premier na Twitterze.
Z kolei premier Holandii Mark Rutte podkreślił, że jak najszybciej trzeba wyjaśnić to, co stało się w Polsce. „Poważne doniesienia o rakietach uderzających w Polskę i ofiarach. Jesteśmy w bliskim kontakcie z Polską i naszymi innymi partnerami z NATO. Teraz ważne jest ustalenie, co dokładnie się stało” – napisał Rutte w tweecie.
źródło: PAP
Niech podniosą kaczora i tą całą hołotę
Czytam i tak się zastanawiam czy w przypadku takiego zdarzenia: Braniewo, Lidzbark, Gołdap, Ełk, Elbląg, Olsztyn ma jakaś obronę przeciwlotniczą. Jak widać na południu nie zadziałał. A może zadziałał i zmienił trajektorie lotu tego nam nie powiedzą.