Czy mieszkańcy Warmii i Mazur mają się czego obawiać? Jak donosi portal bezpieczny.olsztyn.eu Główny Lekarz Weterynarii ostrzega: ASF stanowi realne zagrożenie! To problem dla rolników, konsumentów i w ogóle dla całej gospodarki.
Problem jest poważny, bo Warmia i Mazury sąsiadują z województwami, w których wyznaczono tzw. strefy buforowe. Obecnie obszar ten obejmuje kilka powiatów w woj. podlaskim, lubelskim i mazowieckim. Na tych terenach zakazano m.in.: organizowania targów z udziałem świń i uboju na własny użytek. Ponadto posiadana trzoda chlewna musi być przetrzymywana w zamkniętych pomieszczeniach. Dodatkowo hodowca powinien wyłożyć w chlewniach maty dezynfekcyjne. W strefach buforowych trzeba mieć zgodę weterynarza na transport świń, a każdą padłą sztukę należy zgłaszać.
Afrykański pomór świń to zakaźna choroba wirusowa, na którą podatne są świnie domowe i dziki. Choroba bardzo szybko się rozprzestrzenia, najczęściej poprzez bezpośredni lub pośredni kontakt z zakażonym zwierzęciem. Ale również poprzez osoby odwiedzające zagrożone gospodarstwo, skażoną wodę czy pasze. ASF nie jest niebezpieczna dla ludzi.
W tej chwili liczne ogniska choroby występują na terenie Rosji, wcześniej wirusa wykryto na Białorusi. Dlatego Główny Lekarz Weterynarii przypomina o: „Surowych procedurach dotyczących wprowadzenia niektórych produktów pochodzenia zwierzęcego do UE” oraz ostrzega, że: „Kraj, w którym wystąpi ASF, narażony jest na bardzo duże straty ekonomiczne w przemyśle mięsnym oraz hodowli, powodowane upadkami świń, kosztami likwidacji ognisk choroby, a także wstrzymaniem obrotu i eksportu świń, mięsa wieprzowego oraz produktów pozyskiwanych od świń”.