W niedzielny wieczór nad Olsztynem przeszła ulewa, która spowodowała ponad 40 zgłoszeń o podtopionych ulicach i zalanych chodnikach. Straż Pożarna interweniowała, jednakże nie odnotowano żadnych poszkodowanych.
Deszcz zalał kilkanaście ulic w Olsztynie, najwięcej szkód zanotowano na Wojska Polskiego, Piłsudskiego, Niepodległości i Lubelskiej. Strażacy pomagali również mieszkańcom w usuwaniu wody z podtopionych piwnic i posesji.
„Uzyskaliśmy ok. 40 zgłoszeń. Zdarzenia były likwidowane na bieżąco. Ze względu na to, iż opady zakończyły się, część takich zdarzeń zakończy się naturalnie” – powiedział brygadier Tomasz Sobkowicz z olsztyńskiej straży pożarnej.
Zaskakująco, ulewne opady obejmowały niemal wyłącznie Olsztyn i kilka okolicznych miasteczek w powiecie, m.in. Barczewa. Nie odnotowano żadnych poszkodowanych – powiedział młodszy brygadier Grzegorz Jakubowski z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej.
- Zobacz zdjęcia od czytelników: Intensywny deszcz zalewa Olsztyn. Wiele ulic jest nieprzejezdnych
- Zobacz filmy od czytelników: Filmy czytelników pokazujące zalaną Olsztynę. Czy coś takiego miało już miejsce od 20 lat?
Źródło: PAP
Grzymowicz bierze 20 tysięcy miesięcznie za niszczenie miasta. Gdy popada trochę zawsze w tych samych miejscach jest problem. Powinien razem ze swoim synem pijakiem wiadrami wodę wynosić do studzienki.
Popieram postulat od 777.