Przedstawiciele biur nieruchomości z województwa warmińsko-mazurskiego są bardzo zaniepokojeni spadkiem popytu na działki rekreacyjne na Mazurach w porównaniu do ostatnich dwóch lat. Według nich, liczba ofert sprzedaży takich działek również zmniejszyła się. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest niepewna sytuacja po wybuchu wojny na Ukrainie, wysoka inflacja oraz osłabienie zdolności kredytowej potencjalnych nabywców. Jednakże, popyt na nieruchomości rekreacyjne nie jest aż tak odczuwalny jak w przypadku mieszkań, ponieważ są głównie nabywane za gotówkę. Prezes spółki Mazury Invest, Zbigniew Orzoł, stwierdził, że choć zainteresowanie kupnem działek na Mazurach jest nadal duże, to liczba ofert sprzedaży jest zdecydowanie mniejsza. Dodatkowo, ceny działek czasem nie odzwierciedlają ich rzeczywistej wartości, co również wpływa na popyt. Według Łukasza Wróbla z firmy New House, ruch na rynku takich nieruchomości na Mazurach napędza jeszcze wakacyjny sezon. Ostatnie dwa lata pandemii były okresem ogromnego wzrostu zainteresowania kupnem nieruchomości letnich na Mazurach, ale teraz jest stagnacja, a ludzie zdają sobie sprawę, że czekają nas ciężkie czasy. Źródłem: PAP.
reklama
Idzie stagnacja? Przedstawiciele biur nieruchomości z Warmii i Mazur bardzo zaniepokojeni
reklama
Pośrednicy mieli swoje żniwa. Teraz czas zejść na ziemię i odpocząć. Podobnie budowlańcy, którzy zaczęli już bujać w obłokach.
Pośrednicy nieruchomości – po co są? czym takim się zajmują czego sam nie potrafię, że takie marże sobie życzą przy obrocie nieruchomością?