Piętnaście rodzin z bloku komunalnego na olsztyńskim Gutkowie ma problem przez jedną lokatorkę. Wraz z nią pojawił się brud, smród, robactwo i awantury.
Jedna lokatorka – problem dla całego bloku
W bloku przy ulicy Sokolej w Olsztynie mieści się szesnaście mieszkań komunalnych. Problemy zaczęły się, gdy do jednego z nich wprowadziła się nowa lokatorka. Jej lokal mieści się na parterze, nie sposób go więc ominąć. Sprawą zajęło się TVP3 Olsztyn.
Szybko okazało się, że kobieta ma problem z higieną i utrzymaniem porządku, ponadto prowadzi imprezowy styl życia.
Sąsiedzi mówią wprost:
– Zrobiła z mieszkania melinę. Sprowadza tu nie wiadomo kogo. Jest brud, syf, śmierdzi wszędzie, wszędzie robactwo.
Największy problem mają najbliżsi sąsiedzi. Próbują sobie radzić, rozwieszając lepy na insekty, stosując środki odkażające, a nawet zakładając uszczelki na własne drzwi. Niewiele to jednak daje. Rozmowy z kłopotliwą sąsiadką nic nie dają.
– Do tej pani nawet nie ma sensu się odzywać, żeby cokolwiek zrobiła, bo i tak nic nie robi. Ona żyje w swoich świecie i ze swoją butelką – kwituje jedna z mieszkanek.
Druga zaznacza, że funkcjonowanie kobiety wpływa na życie wszystkich wokół.
„Mieszkamy na melinie”
Poza fetorem i insektami problem stanowią też głośne imprezy, które często kończą się awanturami.
– Jest bitwa o jedno piwo czy dwa piwa, bo ten za dużo wypił, i od razu jest bicie, stukanie, krzyki – relacjonuje jeden z sąsiadów.
– My mieszkamy, tak jak i oni, na melinie. Bo jest brud, smród, robactwo. No i tyle. I żadnej poprawy w tym kierunku nie ma – podsumowuje gorzko jedna z sąsiadek.
Lokatorzy oczekują podjęcia stanowczych działań, mówią wprost o konieczności eksmisji kobiety, która nie jest w stanie dostosować się do warunków otoczenia.
Interwencje służb przynoszą chwilową poprawę
Sytuacja poprawia się na chwilę po interwencji służb: wizytach pracowników socjalnych i straży miejskiej czy policji. Niestety, nie na długo. Szybko wraca do stanu poprzedniego.
– Od początku roku do końca czerwca policjanci pod wskazanym adresem interweniowali siedem razy. W większości przypadków zgłoszenia dotyczyły zanieczyszczenia czy zakłócenia porządku publicznego – poinformowała policja reporterów TVP3 Olsztyn.
Sąsiedzi domagają się stanowczych działań
Blok przy ulicy Sokolej należy do zasobów gminy i podlega pod Zakład Lokali i Budynków Komunalnych w Olsztynie, który poinformował o podjęciu odpowiednich kroków w tej sprawie.
– Sprawa została skierowana na drogę postępowania sądowego. W tej chwili uzyskaliśmy wyrok sądowy, czekamy na jego uprawomocnienie. Z chwilą uprawomocnienia podjęte zostaną dalsze działania prawem przewidziane.
Wydaje się, że niedługo piętnaście rodzin zamieszkujących blok przy ulicy Sokolej odetchnie z ulgą.
źródło: TVP3 Olsztyn
Za mordę tego chwasta, w pysk kilka razy konkretnie i na kopach pogonić – szybko i na temat.