W wyniku silnego wiatru i opadów deszczu, w województwie warmińsko-mazurskim we wtorek doszło do ponad 140 interwencji strażaków przy usuwaniu skutków pogodowych. Na terenie regionu prądu pozbawionych jest około 4,6 tysiąca odbiorców z powodu awarii związanych z pogodą.
Najczęstsze interwencje polegały na usuwaniu drzew powalonych na drogi i chodniki. Kpt. Piotr Janiuk z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej poinformował, że nie odnotowano osób poszkodowanych ani charakterystycznych zdarzeń. Wiadomo, że konar drzewa spadł na dwa zaparkowane samochody w Bartoszycach, natomiast wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego w powiecie gołdapskim. Najwięcej interwencji strażacy mieli w powiatach ełckim, iławskim i olsztyńskim.
W związku z groźbą zniszczenia namiotów, uczestnicy dwóch obozów namiotowych z okolic Wydmin zostali ewakuowani do murowanych budynków w charakterze profilaktycznym.
Z powodu awarii energetycznych spowodowanych silnym wiatrem, 4,6 tysiąca odbiorców jest bez prądu w regionie. Najwięcej awarii występuje w okolicach Szczytna i Pisza, ale bieżąco są one usuwane.
Według komunikatu meteorologicznego, wieczorem we wtorek w powiatach ełckim, giżyckim, gołdapskim, oleckim, piskim i węgorzewskim występowały miejscami intensywne opady deszczu. Suma opadów na stacjach od godziny 9 wynosi od 10 mm na krańcach zachodnich do 45 mm na wschodzie. W następnych godzinach intensywność opadów nieco osłabnie, jednak nadal oczekiwane są przelotne deszcze.
źródło: PAP