3.9 C
Olsztyn
czwartek, 26 grudnia, 2024
reklama

Paparazzi przyłapał Kamila Glika na Mazurach. Imprezował na słońcu i skończyło się to komicznie

WiadomościPaparazzi przyłapał Kamila Glika na Mazurach. Imprezował na słońcu i skończyło się...

Kamil Glik wraz z rodziną i przyjaciółmi odpoczywa wśród mazurskich jezior. 34-letni obrońca reprezentacji Polski ma za sobą ciężki sezon ligowy i reprezentacyjny. Nic dziwnego, stanowi podporę obrony każdej piłkarskiej drużyny, w której gra. Fotoreporter gazety Fakt zrobił mu w piątek zdjęcia, które nie pozostawiają złudzeń.

Chociaż dopiero rozpoczął się lipiec, Kamil odwiedził już Turcję, a teraz zdecydował się na relaks w pięknej mazurskiej scenerii. Towarzyszą mu żona, dwie piękne córeczki – Victoria i Valentina, oraz przyjaciele.

Reporterzy „Faktu” uwiecznili jeden z wakacyjnych dni naszego piłkarza. Po chłodnej kąpieli Kamil z najbliższymi zasiedli do biesiady. Jedna z córek dzieliła się z nim swoimi smakołykami, czas płynął leniwie, cóż, wakacje.

Wieczorem Kamil udał się na przechadzkę po lesie w towarzystwie kolegów.

Kamil Glik lubi spędzać czas na Mazurach, czuje się tutaj fantastycznie, widać, że pobyt tu mu służy i że zdrowie mu dopisuje. Pozostaje życzyć mu udanego wypoczynku i formy podczas mundialu w Katarze.

Na zdjęciach w gazecie Fakt widać, że razem ze znajomymi „mocno” biesiadują. Jednak każdy wie, że na upalnym słońcu trzeba pić… wodę. Co mieli w butelce? Wszystko wskazuje na to, że trunek zaszkodził piłkarzowi reprezentacji, bo dwóch przyjaciół wzięło sportowca pod pachy, który wracał do domu „stylem węża”.

Wszystkie zdjęcia są dostępne na stronie Fakt.pl

zrzut ekranu gazety Fakt

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane