Wczoraj po godzinie 21:00 olsztyńska Straż Pożarna dostała wezwanie na ul. Wincentego Pstrowskiego. Jak się okazało chodziło o sklep firmy Castorama.
W związku z rodzajem obiektu zagrożenie było spore. Na miejsce wysłano niezwłocznie trzy wozy bojowe. Pracownicy sklepu sami opuścili budynek. Na miejscu okazało się jednak, że sygnał alarmowy wysłała czujka z monitoringu przeciwpożarowego. Strażacy sprawdzili budynek i nie znaleźli zagrożenia. Cała historia skończyła się jedynie chwilowym niepokojem przez fałszywy alarm.