W lutym 2021 roku doszło do wypadku, w którym poszkodowany został 24-letni Adrian, mieszkaniec gminy Piecki. Młody mężczyzna walczy o powrót do zdrowia. Rodzina założyła zbiórkę na jego rehabilitację.
Adrian ma 24 lata i jest zawodowym żołnierzem. Zawsze był bardzo aktywny i żywiołowy, jak opisuje go mama. Jego życiowe plany pokrzyżował wypadek, chociaż początkowo nie wydawało się, aby mógł przynieść aż takie skutki.
Podróże po szpitalach
Do wypadku doszło w lutym 2021 roku. Młodszy brat Adriana odniósł niewielkie obrażenia, jego samego bolała ręka. Pogotowie przetransportowało go do szpitala w Biskupcu, gdzie okazało się, że sytuacja jest znacznie poważniejsza i niezwłocznie przewieziono go do Olsztyna, gdzie spędził dwa miesiące. Kolejne dwa przeleżał w szpitalu w Giżycku, gdzie dostał zapalenia płuc – helikopterem przetransportowano go do Ełku, gdzie spędził kolejne miesiące.
I to wszystko z powodu bólu ręki?
Okazało się, że Adrian ma zmiażdżony rdzeń kręgowy i nie będzie mógł samodzielnie chodzić. To był szok dla silnego, wysportowanego chłopaka. Później stwierdzono, że rdzeń został uszkodzony w jeszcze jednym miejscu – pękł jeden krąg szyjny na wysokości kręgosłupa szyjnego. Doszło do porażenia kończyn dolnych i niedowładu kończyn górnych.
Rehabilitacja przynosi efekty
Nie wiadomo, jakie będą długotrwałe skutki wypadku. Lekarze nie są zgodni w kwestii rokowań: jedni dają nadzieję, mówiąc, że rdzeń się regeneruje i w ciągu roku powinna nastąpić poprawa, inni są bardziej sceptyczni.
Nie wiadomo, czy Adrian będzie mógł chodzić, w tej chwili rehabilitacja jest skoncentrowana na tym, aby był w stanie samodzielnie usiąść. Ważne jest to, że widać efekty ćwiczeń. Chłopak jest „bardziej ruchliwy” i mówi, że „czuje ciągnięcie i ból w nogach”. To fantastyczna wiadomość.
Gorsza jest taka, że koszty rehabilitacji przekraczają możliwości finansowe rodziny.
Pomóż Adrianowi stanąć na nogach
Adrian jest podopiecznym Fundacji Auxilia, pomagającej osobom, które ucierpiały w wyniku nieszczęśliwego zdarzenia, szczególnie w wypadkach drogowych.
Rodzina wykorzystała wszystkie własne możliwości finansowe, młodszy brat Adriana wziął nawet kredyt, aby pokryć koszty rehabilitacji 24-latka. To jednak za mało.
Dlatego mama Adriana założyła zbiórkę i zwraca się z prośbą o pomoc w zgromadzeniu środków na rehabilitację syna.
Link do zrzutki: Pomóż Adrianowi stanąć na własnych nogach
Nieśmiało dodam, że żołnierze z jednostki Adriana stanęli wielokrotnie na wysokości zadania. Były zrzutki, były licytacje i w sumie było tego ok.50 tys. Szacunek 💪👏💪