Jednym z zagrożeń dla bezpieczeństwa ruchu drogowego jest brak odpowiedniej uwagi uczestników ruchu. Korzystanie ze smartfona podczas przechodzenia przez jezdnię jest jednym z czynników potęgujących to zjawisko. Wiemy, że od czerwca 2021 roku weszły w życie przepisy, które tego zakazują. Jednak nadal nie wszyscy się do tego stosują. Jakie są tego konsekwencje przekonał się pewien mężczyzna w Iławie.
W czwartek (19.05.2022r.) iławscy dzielnicowi wracając do komendy policji zauważyli mężczyznę, który idąc chodnikiem rozmawiał przez telefon komórkowy. W pewnym momencie, nie przerywając rozmowy, a także nie zwracając uwagi na drogę i jej otoczenie, wszedł na przejście dla pieszych, przed którym zatrzymał się radiowóz. Kiedy policjanci poprosili mężczyznę do radiowozu, żeby poinformować go, że takim zachowaniem popełnia wykroczenie, nie rozłączył się, a do swojego rozmówcy powiedział: „Poczekaj, bo mają jakiś problem”.
Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę oraz sprawdzili w policyjnych systemach. W związku z popełnionym wykroczeniem i lekceważącym stosunkiem do obowiązujących przepisów prawa, policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 zł.
Piesi patrzący w ekran telefonu komórkowego czy zajęci rozmową podczas przechodzenia przez jezdnię to zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kiedy powinni zachować szczególną ostrożność, obserwując sygnały dawane przez kierowców, sygnalizację świetlną czy innych uczestników ruch są zajęci urządzeniem elektronicznym, co często skutkuje poważnym zdarzeniem drogowym.
źródło: KWP
Cenzorzy z tko nie publikują komentarzy.
Działanie milicjantów było bezprawne, nie ma zakazu rozmawiania przez telefon w trakcie przechodzenia przez przejście dla pieszych, jeśli ktoś twierdzi inaczej odsyłam do PoRD i podstawówki – powtórzyć czytanie ze zrozumieniem na tym przykładzie. Jakie to szczęście, że wyeliminowali takiego bandytę, nie?