„Tusku musisz” – apelował w 2007 roku do Donalda Tuska tygodnik „Polityka”. Dziś ja apeluję do premiera Mateusza Morawieckiego: Mateuszu musisz! Musisz odblokować dla Polski pieniądze z UE!
W ostatnich tygodniach politycy Nowej Lewicy zrobili wiele, by uświadomić socjaldemokratom z Unii Europejskiej jak bardzo Polska potrzebuje finansowego wsparcia Wspólnoty w związku z przyjęciem w Polsce niemal 3 milionów obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną. Delegacja naszych posłów w składzie: Marek Dyduch, Arkadiusz Iwaniak, Dariusz Wieczorek i moja skromna osoba spotkała się w Berlinie z politykami z SPD. Tłumaczyliśmy im w jak trudnym położeniu jest Polska. Następnie do Polski przyjechała delegacja z PES (grupa zrzeszająca partie socjaldemokratyczne w PE), byli w niej także członkowie SPD. Wszyscy dobitnie usłyszeli co myślimy o polityce kanclerza Scholtza wobec Ukrainy. Zabraliśmy ich do Medyki i Przemyśla, żeby na własne oczy zobaczyli, jak wygląda sytuacja. Trzeba przyznać, że byli wstrząśnięci. A wszystko po to, by wpłynęli na instytucje UE, które mogą zdecydować o przyznanie Polsce środków na wsparcie uchodźców. Polska musi tych pieniędzy po prostu żądać. Zdaniem Lewicy UE powinna nam wypłacić 500 euro na uchodźcę: na szkołę, opiekę, zdrowotną, na mieszkanie, życie. Należy nam się przynajmniej 12 miliardów euro rocznie, bo wzięliśmy na siebie odpowiedzialność za tych ludzi, a w UE jesteśmy po to, by się tą odpowiedzialnością podzielić. M.in. po to istnieje Wspólnota Europejska, ufundowana m.in. na zasadzie solidarności, której UE ostatnio nie okazuje.
Zupełnie inną sprawą są środki, które UE zablokowała dla Polski z ramach KPO. Ten problem zafundował sobie rząd na własne życzenie i jak najszybciej musi zrobić krok wstecz. Piłka jest wyłącznie po stronie rządu. Trzeba pamiętać, że UE to nie jest tylko bankomat, to również wspólnota wartości. Już w grudniu zeszłego roku premier Mateusz Morawiecki zgodził się na to, że pieniądze będą, ale w zamian za przestrzeganie reguł, zgodził się na zasadę „pieniądze za praworządność”. Wszystko co rząd musi zrobić, to zlikwidować Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, która się nie sprawdziła, a przyznają to sami politycy PiS. Trzeba zerwać się wreszcie ze smyczy, na której wszystkich trzyma Zbigniew Ziobro. Tylko do tego trzeba odwagi. I wtedy UE odblokuje ten swoisty drugi plan Marshall, którya po pandemii nam się należy. To jest 780 mld dla Polski.
My jesteśmy odpowiedzialną i konstruktywną opozycją, jesteśmy za pieniędzmi dla Polaków, ale teraz to rząd musi się wykazać odpowiedzialnością, wywiązać się z obietnicy zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej, a środki do Polski popłyną szerokim strumieniem. Z przyjemnością podniesiemy za tą likwidacją rękę w Sejmie. Pieniądze KPO i na pomoc uchodźców po prostu nam się należą! Mateuszu musisz ściągnąć do Polski przynajmniej tych 780 mld euro, które wynegocjowałeś. Ziobro nie gryzie! Do dzieła!
Marcin Kulasek
Poseł na Sejm RP
Sekretarz Generalny Nowej Lewicy