Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego, na polecenie Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, przeprowadzili zatrzymania siedmiu kolejnych członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się nielegalną sprzedażą gazu grzewczego jako paliwo silnikowe – poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Grupa przestępcza działała od stycznia 2018 do kwietnia 2021 roku w województwach mazowieckim, łódzkim oraz warmińsko-mazurskim, zajmując się popełnianiem przestępstw skarbowych związanych z nielegalną sprzedażą gazu grzewczego, nie objętego akcyzą. W kwietniu ubiegłego roku zatrzymano już 17 osób.
Jak ustalili śledczy, proceder rozpoczynał się od legalnego nabycia gazu LPG w składach podatkowych prowadzonych przez spółkę energetyczną. Następnie przewożony był on do składu podatkowego grupy, gdzie wytwarzano nierzetelną dokumentację, by udawać, że większość legalnie zakupionego gazu jest sprzedawana jako gaz grzewczy, nie objęty podatkiem akcyzowym i opłatą paliwową. Sprawcy wytwarzali również fałszywe paragony z kas fiskalnych znajdujących się w składzie. W rzeczywistości gaz był sprzedawany jako paliwo silnikowe kilkudziesięciu stacjom LPG na terenie kilku województw. Działalność grupy mogła narazić budżet Skarbu Państwa na uszczuplenie należności publicznoprawnych z tytułu podatku akcyzowego oraz podatku VAT w kwotach ponad 2 mln zł oraz około 2 mln zł, kolejno.
Prokuratorzy przedstawili zatrzymanym zarzuty uszczuplenia należności publicznoprawnych z tytułu podatku akcyzowego i VAT w kwocie ponad 1 mln zł. Zarzuty usłyszeli oni również za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz popełnienie przestępstw skarbowych w postaci oszustw podatkowych i uchylania się od opodatkowania. Wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz poręczeń majątkowych wobec podejrzanych zastosował prokurator. Za popełnione czyny grozi im do 5 lat więzienia. Jak podkreślają prokuratorzy, śledztwo jest na wczesnym etapie i nie można wykluczyć kolejnych zatrzymań.
Źródło: PAP