7 C
Olsztyn
środa, 22 marca, 2023
reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

Szokujące straty rosyjskiej armii. Nowe dane

KrajSzokujące straty rosyjskiej armii. Nowe dane

Od początku wojny na Ukrainie zginęło około 14 tys. rosyjskich żołnierzy; zniszczyliśmy też m.in. 444 czołgi, ponad 1400 wozów opancerzonych i około 200 samolotów i śmigłowców wroga – poinformował w czwartek na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

reklama

Od 24 lutego Rosjanie stracili również na Ukrainie 201 systemów artyleryjskich, 43 systemy przeciwlotnicze, 864 wozy wojskowe i trzy okręty (https://www.facebook.com/GeneralStaff.ua/posts/274359958210423).

„Zbierane przez nas dane są coraz bardziej precyzyjne, chociaż wysoka intensywność walk wpływa na możliwość dokładnego ich pozyskiwania” – podano w komunikacie.

reklama

Szacujemy, że dotychczas zestrzeliliśmy jedną trzecią posiadanych przez Rosję samolotów – powiedział w czwartek w rozmowie z telewizją 24 Kanał doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował wcześniej o zniszczeniu w środę 10 samolotów sił rosyjskich (https://www.facebook.com/GeneralStaff.ua/posts/274103718236047).

reklama

„Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy nadal aktywnie działają na rzecz pozbawienia okupantów możliwości dominacji w powietrzu” – dodał ukraiński sztab.

W trwającej od trzech tygodni inwazji Rosji na Ukrainę zginęło ponad 7 tys. rosyjskich żołnierzy – wynika z ostrożnych szacunków amerykańskiego wywiadu, przytoczonych przez dziennik „New York Times”.

Na Ukrainie zginęło już więcej Rosjan, niż żołnierzy amerykańskich podczas toczonych przez 20 lat wojen w Afganistanie i Iraku łącznie – zauważa nowojorska gazeta.

Jak pisze „NYT”, w działania wojenne na Ukrainie zaangażowanych jest teraz ponad 150 tys. rosyjskich wojskowych. Jeżeli do zabitych żołnierzy dodać tych, którzy zostali ranni – ich liczba szacowana jest na 14 do 21 tys. – łączne straty przekraczają 10 proc. składu osobowego rosyjskich oddziałów.

Według przytoczonych przez gazetę ocen urzędników amerykańskiego departamentu obrony, tak wysoki poziom strat dla konkretnej jednostki uniemożliwia jej wykonywanie działań bojowych.

Wysoka i wciąż rosnąca liczba zabitych rosyjskich żołnierzy negatywnie wpływa też na morale rosyjskiej armii i jej wolę walki, co potwierdzają raporty amerykańskiego wywiadu – zaznacza „NYT”. Dodaje, że m.in. dużą liczbą ofiar można tłumaczyć zatrzymanie rosyjskiej ofensywy, zmierzającej do okrążenia Kijowa.

„Tak wysoki poziom strat wpływa na morale i spójność jednostek, ogranicza świadomość operacyjną” – tłumaczy gazecie Evelyn Farkas, która za prezydentury Baracka Obamy kierowała w Pentagonie działem zajmującym się Rosją i Ukrainą. Jednak – jak dodaje – straty dotyczą głównie wojsk lądowych.

W tym czasie Putin zwiększa intensywność nalotów, których celem są budynki mieszkalne, szpitale i szkoły, a te wykonywane z powietrza ataki pozwalają mu maskować słabe wyniki działań wojsk lądowych – ocenia „NYT”.

źródło: PAP

reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Popularne
Ogłoszenia