Ok. 10,5 tys. użytkowników w regionie Warmii i Mazur pozostaje w sobotę bez prądu z powodu awarii spowodowanej silnym wiatrem. Najwięcej awarii jest we wschodniej części tego rejonu. W Olsztynie mieszkańcy sygnalizują masową awarię. Straż pożarna interweniowała 54 razy z powodu połamanych drzew i konarów. Najbardziej narażone na wiatr okazały się powiaty braniewski i elbląski. IMGW przewiduje, że wiatr może osiągnąć porywy do 100 km/h, a pojedyncze porywy nawet do 120 km/h.
Rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego, Krzysztof Guzek, powiedział, że najwięcej, czyli 202 wyłączone stacje, znajduje się w części mazurskiej regionu. W rejonie Gołdapi, Olecka i Pisz bez prądu pozostaje 4 tys. 414 użytkowników. W okolicach Lidzbarka i Działdowa wyłączonych jest około 100 stacji, a ponad 3 tys. odbiorców pozostaje bez prądu. W rejonie Olsztyna, Ostródy, Kętrzyna i Iławy wyłączonych jest 121 stacji, czyli ponad 3 tys. odbiorców. Bez prądu pozostaje 76 odbiorców w okolicach Elbląga, a wyłączonych jest 10 stacji.
Źródło: PAP/TKO