Niedawne, silne wiatry przyczyniły się do powalenia pomnika przyrody – „Królewskiej Sosny” z rezerwatu nad Jeziorem Mokrym, którego wiek szacowany jest na 320 lat – podał w środę Mazurski Park Krajobrazowy.
Mazurski Park Krajobrazowy doniósł, że przemieszczające się nad regionem na początku lutego niż z silnymi porywami wiatrów pozostawiły sporo zniszczeń w drzewostanie.
Drzewo miało około 320 lat, było to sosna zwyczajna o wysokości 35 m i obwodzie pnia 360 cm. Sosna obumarła w 1973 r. Rosła w Rezerwacie „Królewska Sosna”, przy ścieżce edukacyjnej Krutyń – Zgon. Zdjęcia przewróconego drzewa opublikowano na stronie Parku.
„Przewrócona sosna pozostanie na miejscu w rezerwacie, gdzie będzie ulegała powolnemu rozkładowi, tworząc nowe mikrosiedlisko, dając miejsce do rozwoju grzybów, mchów i owadów saproksylicznych” – przypomniano w komunikacie.
Rezerwat ma za zadanie ochronę ponad 200-letniego drzewostanu sosnowego i trzech śródleśnych jeziorek dystroficznych. Na terenie rezerwatu znajduje się także inny znany pomnik przyrody – 420-letni „Dąb Nad Mukrem”.
Źródło: PAP
Gdzie jest Tekla , zarząd zieleni . Wiadomo, że wichury i tornada będą chlebem powszednim w naszej pogodzie. Trzeba takie pomniki przyrody zabezpieczać , a nie czekać aż ktoś wyrżnie lub wiatr przewróci.
Karać , karać jeszcze raz karać.