Szczycieńscy policjanci ponownie pomogli pacjentowi, który samowolnie oddalił się ze szpitala. 49-latek spacerował po mieście w samej piżamie i klapkach. Funkcjonariusze na ul. Kochanowskiego w Szczytnie zauważyli błąkającego się, wystraszonego mężczyznę. Dzięki ich natychmiastowej reakcji, pacjent szybko powrócił do szpitala z którego z niewiadomych przyczyn się oddalił.
W minioną sobotę (23.04.2016) około godziny 7:00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o samowolnym oddaleniu się pacjenta ze szpitala. Szczycieńscy policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.
Na ul. Kochanowskiego w Szczytnie zauważyli nietypowego przechodnia. 49-latek spacerował po mieście w samej piżamie i klapkach. Obok niego przechodziło wiele osób jednak nikt nie zareagował i nie zapytał czy nie potrzebuje on pomocy.
Okazało się, że mężczyzna wyszedł on z jednego z oddziałów miejscowego szpitala. Nie potrafił powiedzieć dlaczego to zrobił i gdzie chcaił dojść. Pacjent był zziębnięty i przestraszony. Funkcjonariusze przewieźli 49-latka do szpitala i przekazali personelowi.
To nie pierwszy taki przypadek w tym szpitalu, niestety ale opieka tam jest – mówiąc delikatnie – kiepska.
Autor w ogole przeczytal choc raz to co napisal, zanim to oddal do publikacji?