W nocy z 7 na 8 września na granicy białorusko-polskiej doszło do poważnej prowokacji – trzech umundurowanych mężczyzn z bronią długą przekroczyło granicę polską. Kiedy polscy żołnierze próbowali się z nimi skontaktować, oddalili się w kierunku Białorusi. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn nazwał to “kolejną prowokacją”. Zidentyfikowanie przestępców w środku nocy było niemożliwe, ale strona polska wyciągnęła wnioski na podstawie wydarzeń. Zarówno polski MSZ, jak i Straż Graniczna postanowili skierować formalne protesty do władz Białorusi. Sytuacja ta została uznana za poważną prowokację ze strony Białorusi i kolejny element eskalacji sytuacji na granicy. Źródło: PAP