W miniony piątek do prokuratury w Olsztynie zostali doprowadzeni dwaj mieszkańcy powiatu ostródzkiego, którzy są podejrzani o szereg oszustw. Sprawcy oferując dobrze płatną pracę, pozyskiwali od pokrzywdzonych ich dane osobowe, numery i dane dostępowe do ich kont bankowych a następnie droga elektroniczną brali na nich pożyczki. Za oszustwo grozi kara 8 lat pozbawienia wolności. Jeden z mężczyzn może odpowiedzieć w warunkach tzw. recydywy dlatego, że odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Orzeczona wobec niego kara może być znacznie wyższa.
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali 46-letniego Roberta S. i jego 30-letniego kolegę Cezarego P. Mężczyźni w miniony czwartek usłyszeli zarzuty. Następnego dnia zostali doprowadzeni do prokuratury. Orzeczono wobec nich dozory policyjne oraz poręczenia majątkowe. Obaj są podejrzani o liczne oszustwa, które mieli popełnić na szkodę kilku mieszkańców powiatu olsztyńskiego.
Sposób działania sprawców “dam pracę”
Podejrzani o oszustwa mężczyźni oferowali dobrze płatną pracę. Ogłoszenia wraz z numerem telefonu rozwieszali na słupach, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Następnie spotykali się z osobami chętnymi do podjęcia pracy i pozyskiwali ich szczegółowe dane osobowe, rzekomo potrzebne do wyrobienia im identyfikatorów.
Brali również od pokrzywdzonych numery kont bankowych i dane dostępowe (kody). Wszystko po to, by drogą elektroniczna za pomocą Internetu zaciągnąć pożyczkę gotówkową. Za każdym razem sprawcy posługiwali się danymi osobowymi pokrzywdzonych mężczyzn czym wprowadzali w błąd instytucje finansowe, co do tożsamości osoby biorącej pożyczkę i zamiaru wywiązania się przez nią z warunków umowy.
Jak się chronić przed kradzieżą tożsamości?
Przede wszystkim, jak zawsze trzeba zachować zdrowy rozsądek. Nie można ufać osobom, które dają bardzo atrakcyjne zarobki, przy minimalnym nakładzie pracy np. wykonywanie przelewów w zamian za prowizje. To oszustwo – „prania pieniędzy”, w którym stajemy się współsprawcą i możemy za to ponieść odpowiedzialność karną! Nie można odpowiadać na maile, które są spamem, gdyż uczciwi pracodawcy nie korzystają z tego typu działań w procesie rekrutacji. Nie należy wysyłać swojego CV nieznanym firmom a tym bardziej szczegółowych danych swoich kart kredytowych. Należy zwracać uwagę na adres e-mail, czy należy rzeczywiście do wskazanej w wiadomości firmy, ewentualnie kto jest właścicielem strony internetowej podanej w ogłoszeniu. Nie można poprzestawać jedynie na kontakcie drogą poczty elektronicznej. W przypadku ofert pracy wskazanym jest kontakt telefoniczny i osobisty w siedzibie firmy a nie np. w samochodzie. Zazwyczaj w procesie rekrutacji firmy organizują rozmowy kwalifikacyjne i dopiero po tym etapie podejmują decyzje o zatrudnieniu pracownika. Ponadto trzeba zwracać uwagę czy firma podaje adres swojej siedziby, numery NIP, REGON. Są to dane, które można sprawdzić i potwierdzić ich autentyczność. Można też sprawdzić opinie internautów o firmie na różnych forach – często tam właśnie demaskowani są oszuści.
Ja też. Praca dotyczyła stanowiska kierowcy w firmie farmaceutycznej. Sprawa jest na policji
Dostałem podejrzaną propozycję pracy przez OLX prosili o odesłanie wypełnionego formularza.