Mieszkańcy jednej z warmińskich miejscowości mogą posadzić drzewo na działce wraz z narodzinami ich dziecka. Każdy noworodek dostaje certyfikat, a na drzewie wisi tabliczka z imieniem i nazwiskiem swojego „właściciela”.
Taki pomysł zrodził się w Łęgajnach w gminie Barczewo. Miejscowość dostała działkę przy jeziorze od gminy, a do mieszkańców należało zagospodarowanie jej. W taki sposób powstało Arboretum – Park narodzin. Aktualnie rośnie tam już prawie 30 drzew.
Nowy mieszkaniec – nowe drzewo
– Chodziło przede wszystkim o to, by coś zostało po ludziach, którzy tutaj mieszkają, mieszkali i będą mieszkać – powiedział sołtys Łęgajn Andrzej Turek w Polsacie.
Każdy może posadzić taki gatunek drzewa, jaki tylko sobie wybierze. Rosną tam teraz m.in. metasekwoje, miłorzęby i klony.
Mieszkańcy muszą dbać o drzewa, ale dzięki temu mogą być bliżej natury wraz ze swoimi dziećmi.
Jedyny warunek do posadzenia drzewa to bycie mieszkańcem Łęgajn. Taryfy ulgowej nie otrzymał w tej sprawie nawet zastępca burmistrza Barczewa.
– Nie mogę posadzić drzewa córce, chyba że przeprowadzę się do Łęgajn – przyznał Piotr Mostek w Polsacie.
Niepowtarzalna atmosfera
Niedaleko Parku narodzin znajduje się miododajna łąka, barć i ule.
– Ten klimat, ta atmosfera, to obcowanie z przyrodą na pewno dużo bardziej ładuje baterie – mówi dla Polsatu jeden z mieszkańców Łęgajn.
Park to nie tylko ładny widok
Na terenie gminy Barczewo widać negatywne skutki zmian klimatycznych, dlatego sadzenie drzew jest m.in. zabezpieczeniem przed utratą wody z gleby i suszą.
– Drzewa to nie tylko akumulacja węgla i łagodzenie zmian klimatycznych, ale to również zwiększanie małej retencji. Im więcej drzew i zieleni, tym więcej wody zostaje w terenie – powiedział w Polsacie prof. Stanisław Czachorowski, ekolog i hydrobiolog z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Zieleń to również naturalna ochrona przed ciepłem i hałasem.
Park przewiduje aż 500 miejsc na posadzenie drzew, dlatego sołtys zachęca do powiększania rodzin, a jednocześnie zwiększania liczby sadzonek.
źródło: Polsat Wydarzenia, fot. maszglos.pl
Panie Grzymowicz bardzo prosimy o coś takiego w Olsztynie. W betonowej dzungli zaraz całe życie uschnie
Nie pod Olsztynem a w Łęgajnach!!!
W Olsztynie drzewa się wycina