Biało-czerwoni ambitnie rozpoczęli mecz Polska-Hiszpania, za co zostali nagrodzeni kilkoma groźnymi okazjami. W 26. minucie bramkę zdobył Alvaro Morata, uważnie obserwowany przez Bartosza Bereszyńskiego, jednak sędzia asystent zasygnalizował spalonego. Po analizie VAR gola uznał arbiter główny, Daniele Orsato. Do końca pierwszej połowy inicjatywę przejęli Hiszpanie, ale Polacy także stworzyli kilka groźnych sytuacji.
Druga połowa przyniosła jeszcze więcej emocji. W 54. minucie kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski, strzelił piękną bramkę głową po skrzydłowym dośrodkowaniu. Trzy minuty później sędzia podyktował rzut karny za faul Jakuba Modera na Gerardzie Moreno, jednak ten został niecelnie wykonany przez Moreno i Moratę.
Mecz zakończył się remisem 1:1. Dzięki temu Polacy zachowali szansę na awans do 1/8 finału, jednak muszą pokonać Szwecję 23 czerwca. Hiszpanie tego samego dnia zagrają ze Słowacją.
Po meczu w Olsztynie zapanowały szampańskie nastroje, a mieszkańcy miasta świętowali w pełnych ludzi lokalach. Wodzireje z jednego z pubów zorganizowali nawet plenerową zabawę.
Źródło: PAP
Kto się bawi przy tak wsiuńskiej muzyce???
jak widać i słychać Olsztyniacy lubią Starówkę i tam masowo bywają, szkoda tylko, że Miasto ma ich w ………. Żadnego lata artystycznego, jarmarku świątecznego itp… Ogromne pieniądze wydane na Amfiteatr zmarnowane… i w ogóle Starówka w ruinie, jedyna atrakcja to pożary…