-1 C
Olsztyn
wtorek, 28 marca, 2023
reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

Zginęło troje pracowników

WiadomościZginęło troje pracowników

Sąd Rejonowy w Szczytnie warunkowo umorzył sprawę karną dotyczącą śmierci trzech pracowników zakładu przetwarzającego uboczne produkty mięsne w Długim Borku pod Szczytnem. Ludzie ci zginęli w maszynie mielącej mięsne resztki – zatruli się siarkowodorem. Sąd umorzył sprawę, bo w wyniku mediacji wdowy po zmarłych otrzymały zadośćuczynienie.

reklama

Do tragicznego wypadku w zakładzie zajmującym się przetwarzaniem produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego w Długim Borku pod Szczytnem doszło 25 sierpnia 2017 roku.

„Według ustaleń prokuratora zatrudniony na stanowisku brygadzisty Mirosław W., nie mając odpowiedniego przeszkolenia oraz wobec braku w zakładzie procedury pobierania próbek surowca ze zbiorników, miał polecić jednemu z pracowników pobranie takiej próbki. Pracownik, wykonując tę czynność, nie posiadał na sobie żadnych odpowiednich środków ochrony indywidualnej i zaraz po zejściu do zbiornika stracił przytomność. Mirosław W. miał nadto akceptować i nie przerwać zejścia do wnętrza zbiornika dwóch kolejnych mężczyzn – innych pracowników, którzy podjęli próbę wydostania ze zbiornika pokrzywdzonego. W rezultacie w zdarzeniu tym zginęły trzy osoby” – poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Olgierd Dąbrowski- Żegalski.

Senator Lidia Staroń odpowiada na pytania: dziedziczenie i spadek (Poradnik cz. 1)
reklama

Dodał, że śledztwo wykazało, że przyczyną nagłej i gwałtownej śmierci trojga pracowników było ostre zatrucie siarkowodorem, którego stężenie wewnątrz zbiornika przekraczało dopuszczalne normy.

Śledztwo w tej sprawie trwało do wiosny 2020 roku. W jego efekcie prokuratura oskarżyła brygadzistę Mirosław W. o nieumyślne spowodowanie śmierci trzech osób. Dyrektor zakładu Dariusz Ś. oraz zatrudniony w tym zakładzie na stanowisku specjalisty BHP Radosław G. zostali oskarżeni o niedopełnienie obowiązków dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy zatrudnionych w zakładzie pracowników.

reklama

Oskarżeni odpowiadali przed sądem z wolnej stopy. „W styczniu na wniosek obrońców trzech oskarżonych, przy braku sprzeciwu oskarżycieli posiłkowych, ich pełnomocnika i prokuratora, sprawa została skierowana do mediacji” – powiedział sędzia Dąbrowski-Żegalski i dodał, że w wyniku mediacji zawarto ugody.

Senator Lidia Staroń odpowiada na pytania: testament i umowy dożywocia (Poradnik cz. 2)

Na podstawie ugód brygadzista Mirosław W. ma zapłacić każdej z wdów po 1 tys. zł. Dyrektor Dariusz Ś. ma każdej zapłacić po 44 tys. zł, a specjalista od BHP ma wypłacić wdowom po 500 zł.

„Sąd Rejonowy w Szczytnie wydał wyrok warunkowo umarzający postępowanie wobec trzech oskarżonych, obciążając ich poniesionymi przez oskarżycielki posiłkowe wydatkami oraz kosztami sądowymi” – podał rzecznik Sądu Okręgowego i dodał, że sąd wydał takie orzeczenie, ponieważ uznał, że w tej sprawie zostały spełnione przesłanki pozwalające warunkowo umorzyć sprawę.

„Sąd miał na uwadze również ustalenia ugód zawartych w tej sprawie w postępowaniu mediacyjnym” – podkreślił sędzia Dąbrowski-Żegalski.

Źródło: PAP

reklama
reklama
reklama
reklama
reklama

1 KOMENTARZ

1 Komentarz
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Kasa i tylko kass
20 czerwca 2021 11:13

A ile poszło pod stołem? Na ile wycenili życie każdego z nich. Na pewno nie po40 parę tysięcy.

Popularne
Ogłoszenia

Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem w Olsztynie

Tragiczna wiadomość. Mateusz Murański nie żyje