Niebezpieczną sytuację na ul. Lubelskiej w Olsztynie zarejestrował kierowca czekający na zielone światło. Autobus pasażerski złamał przepisy i przejechał na tzw. „czerwonym”.
Skontaktowaliśmy się z firmą Sindbad, która szybko nam odpowiedziała na zadane pytania. Jak twierdzi wiceprezes autokar z nr bocznym 144 nie jest własnością firmy Sindbad i z pewnością nie był to ich kierowca. Pojazd ten należy do olsztyńskiego przewoźnika, który został już poinformowany o tej sprawie z jednoczesnym wnioskiem o ukaranie kierowcy.
Jeżdżę tą trasą codziennie do pracy i 5 dni w tygodniu i średnio 2 razy/tydzień zdarzają się takie sytuacje jak ta opisana powyżej. 1 autobus to pikuś w stosunku do tego jak ja mając zielone widzę że przejeżdżają jeszcze 3 auta na „czerwonym”.
Co miał hamowac gdy zapaliło sie zólte? Autobus wazy ponad 12t nie tak latwo wyhamowac, dlaczego nie ma na sygnalizatorach licznikow? A po za tym na nagraniu widac ze nikomu to przeszkodzilo nie bylo zadnego zxagrozenia w ruchu. A autor tego nagrania to pewnie jakas typowa zawalidroga.