Mieszkańcy Olsztyna nie mogli wczoraj skorzystać ze zjeżdżalni na największym wodnym obiekcie w mieście. Powód zaskakuje.
W czwartek (10.06) jeden z naszych czytelników, spotkał się z nietypową sytuacją na pływalni. Okazało się, że część rekreacyjna jest wyłączona z użytku tego wieczora. Taka sytuacja miała mieć miejsce już któryś raz z kolei. Znamy przyczynę takiego stanu rzeczy:
„Wczoraj nie pojawił się ratownik. W związku z tym, że nie mogliśmy zapewnić należytego bezpieczeństwa, postanowiliśmy wyłączyć część obiektu, tzn. strefę rekreacyjną – powiedział w rozmowie z portalem olsztyn.com.pl Tomasz Dunalski, kierownik Aquasfery.
Problem ten ma występować już dłuższy czas. Tylko od początku tego roku, wypowiedzenia złożyło 3 ratowników Aquasfery.
Lepiej płacą na private ośrodkach i tyle