W nocy policyjny patrol zauważył na ul. Warszawskiej w Olsztynie młodego mężczyznę, który na ścianie budynku farbami w sprayu umieszczał napisy. Na widok policjantów 20-latek zaczął uciekać, jednak po krótkim pościgu został zatrzymany. Mieszkaniec Olsztyna przyznał się do popełnienia wykroczenia. Jak tłumaczył, budynek pomalował, bo był stary.
W nocy z soboty na niedzielę (05-06.3) około godz. 2:30 policjanci patrolując miasto zauważyli na ul. Warszawskiej młodego mężczyznę, który na ścianie budynku za pomocą farb w sprayu umieszczał napisy. Funkcjonariusze zatrzymali 20-latka po krótkim pościgu. Mieszkaniec Olsztyna przyznał się do popełnienia wykroczenia i dodał, że pomalował budynek, bo był stary.
Policjanci zabezpieczyli farby, przeprowadzili oględziny miejsca, w którym naniesione zostały napisy i wykonali dokumentacje fotograficzną. Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy zostanie w najbliższym czasie przesłany do sądu.
Zgodnie z artykułem 63a. § 1 Kodeksu Wykroczeń , kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem,podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. Jak mówi § 2. w razie popełnienia wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów stanowiących przedmiot wykroczenia oraz nawiązkę w wysokości do 1 500 złotych lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.
ten graficiarz to pewnie szpieg z krainy deszczowców , no jaki świetny sukces . tylko pogratulować , mam nadzieję że następnym razem zwiną jakąś grubszą rybę . poczekamy do bożego narodzenia będą karpie w sklepach .
Bardzo dobrze. W radiowozie powinni mu spuścić wpierd?(l. A na koniec wymazać mu łeb farbą.