Kolejna rozprawa w sprawie olsztyńskiej seksafery odbędzie się na początku stycznia 2015.
Na środę 3 grudnia czekało wielu mieszkańców Olsztyna, to właśnie dzisiaj miał zapaść wyrok w sprawie Czesława Jerzego Małkowskiego. Choć już od pewnego czasu wiadomo było, że jest spore prawdopodobieństwo, że to się nie wydarzy, ponieważ zlecona została jeszcze jedna ekspertyza. Wczoraj Polska Agencja Prasowa podała informację, według której zarzuty dotyczące molestowania przez byłego prezydenta Olsztyna urzędniczek, uległy przedawnieniu. W tej sprawie dzwoniliśmy już w ubiegłym tygodniu do rzeczniczki sądu w Elblągu (pod który podlega ostródzka jednostka prowadząca sprawę Małkowskiego). Nie otrzymaliśmy wtedy jednoznacznej odpowiedzi na ten temat, ponieważ sprawa jest wciąż w toku, a poza tym jest w niej wyłączona jawność. Taka sama sytuacja miała miejsce wczoraj. Potwierdzić wprost tego również nie chciał Ryszard Afeltowicz, obrońca byłego prezydenta.
W ubiegłym tygodniu dziennikarz Mariusz Kowalewski udostępnił na swoim blogu część aktu oskarżenia w toczącej się od 2011 roku sprawie. Według dokumentów do molestowania jednej z urzędniczek miało dochodzić na przestrzeni 2001-2004 roku. Według polskiego prawa tego typu przestępstwo przedawnia się po 10 latach. Inaczej ma się sprawa z usiłowaniem gwałtu i gwałtem, o co były prezydent jest również oskarżony.
Sąd wyznaczył kolejną rozprawę na 5 stycznia 2015 roku.
KM