10 C
Olsztyn
niedziela, 5 maja, 2024
reklama

Wyrok w sprawie Małkowskiego najwcześniej w styczniu

WiadomościWyrok w sprawie Małkowskiego najwcześniej w styczniu

Kolejna rozprawa w sprawie olsztyńskiej seksafery odbędzie się na początku stycznia 2015. 

reklama

Na środę 3 grudnia czekało wielu mieszkańców Olsztyna, to właśnie dzisiaj miał zapaść wyrok w sprawie Czesława Jerzego Małkowskiego. Choć już od pewnego czasu wiadomo było, że jest spore prawdopodobieństwo, że to się nie wydarzy, ponieważ zlecona została jeszcze jedna ekspertyza. Wczoraj Polska Agencja Prasowa podała informację, według której zarzuty dotyczące molestowania przez byłego prezydenta Olsztyna urzędniczek, uległy przedawnieniu. W tej sprawie dzwoniliśmy już w ubiegłym tygodniu do rzeczniczki sądu w Elblągu (pod który podlega ostródzka jednostka prowadząca sprawę Małkowskiego). Nie otrzymaliśmy wtedy jednoznacznej odpowiedzi na ten temat, ponieważ sprawa jest wciąż w toku, a poza tym jest w niej wyłączona jawność. Taka sama sytuacja miała miejsce wczoraj. Potwierdzić wprost tego również nie chciał Ryszard Afeltowicz, obrońca byłego prezydenta.

W ubiegłym tygodniu dziennikarz Mariusz Kowalewski udostępnił na swoim blogu część aktu oskarżenia w toczącej się od 2011 roku sprawie. Według dokumentów do molestowania jednej z urzędniczek miało dochodzić na przestrzeni 2001-2004 roku. Według polskiego prawa tego typu przestępstwo przedawnia się po 10 latach. Inaczej ma się sprawa z usiłowaniem gwałtu i gwałtem, o co były prezydent jest również oskarżony.

reklama

Sąd wyznaczył kolejną rozprawę na 5 stycznia 2015 roku.

KM

reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

15 KOMENTARZY

15 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
cela
5 grudnia 2014 19:40

Mecenas Afeltowicz to były prokurator i to za jego radą tak a nie inaczej działa i CJM i on sam – gra na zwłokę aż do przedawnienia (to przecież chwyt nie rzadko stosowany przez różnych przestępców). To dla CJM chyba jedyne wyjście aby uniknąć skazania, bo od zarzutów molestowania i nadużywania funkcji kierowniczej w stosunku do pracowników nie udało by mu się wykręcić w żaden sposób. Jego gadanie, że nie interesuje go nic innego niż uniewinnienie, że nic nie wiedział o przedawnieniu, ma taką wartość jak wiele innych obietnic, które tylko obietnicami pozostały. Ten facet wielu ludziom wiele rzeczy obiecywał,… Czytaj więcej »

pppp
5 grudnia 2014 13:41

Według Polskiego prawa, jeżeli do 10 lat od molestowania nie zostanie złożony pozew, to sprawa jest przedawniona, jeżeli pozew został złożony nie ma mowy o jakimkolwiek przedawnieniu.
Moje zdanie jest takie że, sąd i klika czesława chce ukręcić sprawie łeb.

Polecane
Ogłoszenia