Olsztyńscy policjanci wzywani byli wczoraj (25.11) aż do trzech zdarzeń drogowych z udziałem pieszych – w dwóch przypadkach to właśnie piesi zawinili, przechodząc przez jezdnię niezgodnie z przepisami. Potrącony został także funkcjonariusz drogówki.
Gorąco było wczoraj przede wszystkim na ul. Dworcowej w Olsztynie. Tam o godz. 18 kierujący samochodem hyundai, jadąc od strony ul. Pana Tadeusza w kierunku ul. Kołobrzeskiej, potrącił kobietę, która weszła na jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych. 62-letnia mieszkanka Olsztyna ze złamaną nogą została przewieziona do szpitala. Za nieprzepisowe przejście przez jezdnię ukarano ją mandatem karnym.
Jak się okazuje, nawet policjanci pracujący przy wypadkach na olsztyńskich drogach nie mogą czuć się bezpieczni. Potrącony, tym razem z winy nieodpowiedzialnego kierowcy, został wczoraj na ul. Dworcowej funkcjonariusz drogówki. Sprawcą był 18-letni kierowca z Olsztyna jadący osobowym nissanem od strony ul. Pana Tadeusza w kierunku Kołobrzeskiej. Łamiąc przepisy, ominął inny samochód, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. W wyniku tego manewru ucierpiał funkcjonariusz ruchu drogowego, który obsługiwał wcześniejsze potrącenie, wykonując pomiary drogomierzem. 18-latek natychmiast odjechał z miejsca zdarzenia, jednak został zatrzymany po krótkim pościgu. U policjanta stwierdzono w szpitalu uraz lewego nadgarstka, natomiast sprawcy zdarzenia, który, jak się okazało, posiadał prawo jazdy dopiero od pół roku, odebrano uprawnienia do kierowania pojazdem. Całą sprawą zajmie się olsztyński sąd.
To jednak nie wszystkie zdarzenia z udziałem pieszych, które miały wczoraj miejsce na miejskich drogach. Wcześniej tego dnia, o godz. 16.35, na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego – Niedziałkowskiego. Kierujący samochodem volkswagen golf, jadąc ul. Limanowskiego od strony ronda Bema w kierunku ul. Jagiellońskiej, potrącił 7-letniego chłopca, który wbiegł na przejście dla pieszych, mimo iż paliło się dla niego czerwone światło. Nieletni został przewieziony do szpitala – nie odniósł poważnych obrażeń, lecz pozostał w szpitalu na obserwacji. Jako że chłopiec znajdował się po opieką 12-letniej siostry, o zdarzeniu zostanie poinformowany Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Nikt na szczęście nie ucierpiał poważnie w wyniku wczorajszych kolizji, jednak policjanci przypominają, że łamanie zasad kodeksu drogowego, w tym częsty manewr omijania pojazdu przed przejściem dla pieszych, który zatrzymał się celem ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, może się zakończyć tragicznie – ciężkim uszkodzeniem ciała, a nawet śmiercią (do podobnej sytuacji doszło w ubiegły tygodniu na al. Warszawskiej – TUTAJ). Funkcjonariusze w przypadku ujawnienia takiego wykroczenia zapowiadają surowe kary dla kierujących i apelują do uczestników ruchu drogowego, zarówno kierowców, jak i pieszych, o szczególną ostrożność na drodze.
JC
Gestapo za mało pilnuje pieszych. Na bank mundurowi (a może i po cywilnemu?) będą się teraz czaić za każdym rogiem. Każdy przecież wie, że miasto jest dla samochodów, a nie dla jakichś tam… pędraków.