4.8 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Uderzenie w narkobiznes. Policjanci zabezpieczyli ponad 3,5 kilograma narkotyków

OlsztynUderzenie w narkobiznes. Policjanci zabezpieczyli ponad 3,5 kilograma narkotyków

Policjanci z Ostródy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o posiadanie znacznych ilości narkotyków. W mieszkaniach 18 i 30-latka znaleziono w sumie ponad 3,5 kilograma marihuany oraz 100 gram pochodnych amfetaminy. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków to około 150 tys. zł. Mężczyznom, którzy już wcześniej byli karani za przestępstwa narkotykowe, może teraz grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Ostródzcy kryminalni od dłuższego czasu rozpracowywali środowisko mogące zajmować się przestępczością narkotykową i pod tym kątem obserwowali kilku mieszkańców powiatu. W piątek popołudniu, po zebraniu wystarczającego materiału dowodowego, policjanci weszli do mieszkań podejrzewanych mężczyzn. Jeden z nich został zaskoczony w swoim mieszkaniu w Ostródzie, drugiego funkcjonariusze zatrzymali, gdy opuścił swoją posesję i ruszył samochodem w trasę. W mieszkaniach podejrzanych kryminalni znaleźli łącznie ponad trzy kilogramy marihuany oraz około 100 gramów pochodnych amfetaminy. W jednym z pomieszczeń, należących do 30-letniego Andrzeja B. kryminalni znaleźli również 25 kilogramów krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy, co mogło narazić skarb państwa na straty rzędu blisko 20 tysięcy złotych.

Zatrzymani w tej sprawie mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Jak oszacowali funkcjonariusze, z zabezpieczonych narkotyków można było przygotować ponad 4 tysiące porcji dilerskich. Czarnorynkowa wartość takiej ilości narkotyków to około 150 tysięcy złotych. Śledczy przedstawili już obu mężczyznom zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających. Jak się okazało, to nie był pierwszy konflikt zatrzymanych z prawem. Obaj w przeszłości byli już karani za podobne przestępstwa. Teraz funkcjonariusze ustalają, gdzie miały trafić zabezpieczone narkotyki.

Teraz Andrzejowi B. oraz Mikołajowi B., jako że obaj działali w warunkach tzw. recydywy może grozić teraz kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

rak

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane