Nastolatek podpalił stodołę. Straty zostały wstępnie oszacowane na 50 tysięcy złotych.
Wczoraj około godz. 11 oficer dyżurny policji z Pasłęka poinformował funkcjonariuszy z Młynar o pożarze budynku gospodarczego. Policjanci pojechali na miejsce, gdzie trwała już akcja gaśnicza. Jak ustalono – jeden z mieszkańców Kurowa Braniewskiego, zauważył wydobywający się z budynku dym. Widząc co się dzieje wezwał straż pożarną. Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że chwilę przed powstaniem pożaru przy budynku widziany był młody chłopak. Wybiegł on ze stodoły, a niedługo po tym zaczął wydobywać się z niej dym. Podjęte przez funkcjonariuszy czynności doprowadziły do ustalenia sprawcy przestępstwa. Okazał się nim 14-letni mieszkaniec Kurowa Braniewskiego. Chłopak przyznał się do popełnienia tego czynu.
W wyniku zdarzenia całkowitemu spaleniu uległ budynek oraz mienie znajdujące się wewnątrz budynku, w tym ciągnik rolniczy. Straty oszacowano wstępnie na około 50 tysięcy złotych. Zebrany przez policję materiał dowodowy trafi teraz do sądu rodzinnego i nieletnich.
KM