Co według polskiego prawa musi się znaleźć w aucie każdego kierowcy, a o czym właściciel pojazdu powinien pamiętać sam?
Przepisy wymagają, aby każdy pojazd wyposażony był w trójkąt ostrzegawczy. Ma on za zadanie poinformować innych kierowców o wypadku lub awarii pojazdu. W przypadku braku trójkąta grozi nam mandat – od 20 do nawet 500 zł. Kolejnym obowiązkowym elementem wyposażenia jest gaśnica. Musimy pamiętać, że przyrząd do gaszenia musi być ważny, posiadać homologację i być zamocowany w łatwo dostępnym miejscu. Za brak gaśnicy, oraz za przekroczenie terminu jej ważności możemy otrzymać mandat w wysokości od 20 do 500 zł.
Według przepisów nie musimy posiadać natomiast apteczki. Wyjątkiem są autobusy, taksówki, pojazdy ciężarowe służące do przewozu osób oraz auta nauki jazdy i egzaminacyjne. Mimo, że nie musisz mieć apteczki, warto o niej pomyśleć, może się przydać nie tylko w razie wypadku. Polskie prawo nie reguluje również posiadania kamizelki odblaskowej. Warto jednak pamiętać, że dzięki niej osoba poruszająca się po miejscu wypadku lub zmieniająca koło na poboczu jest widoczna dla pozostałych użytkowników dróg. Nie zapomnijmy także o zakupie zestawu żarówek. Nie zawsze kierowca ma możliwość zakupu nowej żarówki, a jazda z niepełnym oświetleniem może zmylić pozostałych użytkowników.