Przyjemne, towarzyskie spotkanie zakończyło się zaginięciem dwóch telefonów komórkowych i biżuterii. Dorota S. (46 l.) okradła swoją koleżkę na kwotę prawie 5 tys. zł.
W mieszkaniu podejrzanej policja znalazła skradzioną dzień wcześniej biżuterię. Kobieta nie przyznała się jednak do kradzieży, twierdząc, że nie wie w jaki sposób kosztowności znalazły się w jej domu. Poprzedniego dnia Dorota S. umówiła się ze swoją koleżanką w jej mieszkaniu. Po paru godzinach spotkania, kobiety rozstały się. Poszkodowana szybko zauważała brak kosztowności i zgłosiła sprawę na policję. Funkcjonariusze zatrzymali Dorotę S. Kobieta była już w przeszłości karana za drobne kradzieże. Tym razem grozi jej kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
żym