Żyjemy w dobie kultu ciała. Każdy chciałby dobrze wyglądać, każdy chciałby być wysportowany. Wszystko po to, by dobrze czuć się w swojej skórze i podobać się płci przeciwnej.
W Olsztynie coraz bardziej popularne staje się bieganie czy nordic walking. Ponadto do łask wraca jazda na rowerze, rolki oraz wrotki. Nie ma się co temu dziwić. W stolicy Warmii i Mazur są ku temu warunki.
– Uwielbiam biegać tymi ścieżkami nad Jeziorem Długim – mówi Wojtek. – Są tam doskonałe warunki nie tylko do biegania, ale także do jazdy na rowerze, co zresztą widać po ilości rowerzystów.
Sporty uprawiają ludzie w różnym wieku. – Mam 62 lata i nie rozumiem dlaczego miałbym siedzieć w domu – mówi pan Stanisław. – Nie chcę być stereotypowym starszym panem, dziadkiem czy dziadziem, który uziemiony jest w swoim mieszkaniu, czekającym na swoich wnuków – dodaje.
– Świetną sprawą są te przyrządy do ćwiczeń, które można znaleźć nad Jeziorem Długim – mówi Krzysiek. – Taka ścieżka zdrowia nieźle „trzepie”.