4.8 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Janusz Kijowski o nowej sztuce: – Teatr ma być areną śmiechu i refleksji

OlsztynJanusz Kijowski o nowej sztuce: - Teatr ma być areną śmiechu i...

Dzisiejsza (30.09) konferencja w Teatrze im. Stefana Jaracza dała nam przedsmak pierwszej premiery z nowego repertuaru. Olsztyńscy aktorzy przedstawili nam fragment spektaklu „Czerwone nosy” Petera Barnesa, o którym opowiedział dziennikarzom jego reżyser, Janusz Kijowski. 

Wszystko tańczy, śpiewa i wiruje – tak można opisać to, co działo się dziś na Scenie Dużej Teatru Jaracza. Przedstawiona scena „Czerwonych nosów” nie tylko dała próbkę możliwości zarówno aktorów, jak i całego teatralnego warsztatu, ale również utwierdziła w przekonaniu, ze jej entuzjastyczne zapowiedzi nie były przesadzone.

O pracy nad sztuką opowiadał sam reżyser: – To jest dobry czas na wystawienie „Czerwonych Nosów”, bo potrzeba nam rozładowania napięć i choroby, która toczy nas od kilku lat. Jedynym wyjściem z tego jest ośmieszenie.

Nowy spektakl ma po części czerpać z komedii rybałtowskiej, ale utrzymanej w klimacie montypythonowskim.

– Teatr ma być areną śmiechu i refleksji. Chcemy zachęcać widza do wspólnej zabawy, ale również prowokować go do zadawania pytań – komentował dyrektor Teatru.

czerwone_nosy_383

Janusz Kijowski po raz kolejny podkreślił również skalę całego przedsięwzięcia: – Dosyć długo na tym pracowaliśmy.  Spektakl angażuje prawie cały nasz zespół i ośmioro studentów. Praktycznie do maksimum wykorzystaliśmy też możliwości Dużej Sceny, scenografia jest niezwykle prosta i skomplikowana zarazem, aby umożliwić polifoniczne prowadzenie narracji.

Uniwersalną wymowę sztuki najlepiej podsumował Marcin Tyrlik, jeden z obsadzonych aktorów: – Tu ścierają się dwa poglądy, wierzenie w Boga z radością i wierzenie w Boga ze strachem. To nie jest spektakl przeciwko Kościołowi, to spektakl przeciwko głupocie.

„Najtańsza w kraju śmiechoterapia”, czyli „Czerwone nosy” Petera Barnesa w reżyserii Janusza Kijowskiego będą miały premierę 4.10 o godz. 19 na Dużej Scenie.

JC

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

1 KOMENTARZ

1 Komentarz
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Heniek
8 listopada 2014 19:52

Nie od dziś wiadomo, że pan Kijowski walczy z klerem. Wszystko winno mieć określoną formę, ale nazywanie Jezusa, cytat: „k..rewskim, przepraszam, królewskim synem” jest zbyt daleko posuniętym stylem artystycznego wyrazu. Sztuka zdecydowanie przereklamowana.

Polecane