Społeczny Komitet Budowy Pomnika Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w Olsztynie zakończył przyjmowanie prac konkursowych na projekt pomnika poświęconego katastrofie Smoleńskiej, który ma stanąć na olsztyńskim rondzie przy Dworcu Zachodnim. O zlecenie walczy osiem osób i zespołów projektowych.
Do piątego maja tego roku napływały zgłoszenia na konkurs i akces swój zgłosiło szesnaście osób. Komisja konkursowa poprosiła o szczegóły projektu i na apel ten odpowiedziało już ośmiu wykonawców.
– Do 10 października wyłonimy zwycięską koncepcję – mówi Piotr Junker ze Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w Olsztynie. – Będziemy chcieli pokazać nie tylko zwycięski projekt, ale także te, które nie zostaną wybrane.
Przypomnijmy, że komitet zbiera także pieniądze na budowę pomnika. Jak mówi sam Piotr Junker na razie efekty zbiórki „są mizerne” i udało się uzbierać około trzech tysięcy złotych (budowa pomnika ma kosztować około 350 tys. – red.).
– Wierzę jednak, że uzbieramy te pieniądze, bo do końca 2017 roku mamy zgodę marszałka województwa na organizację zbiórki publicznej – mówi Junker. – Myślę, że jeśli już ludzie zobaczą projekt pomnika, to chętniej będą dokonywać wpłat, bo będą widzieli, jak pomnik ma wyglądać. Będziemy także starali się dopiąć wszystkie formalności, bo jak na razie prócz zgody na zbiórkę i tzw. decyzji nr 1 nie posiadamy innych dokumentów.
Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg Zieleni i Transportu wyjaśnia, czym jest decyzja nr 1 i co czeka jeszcze komitet, aby pomnik pojawił się na rondzie
– Decyzja nr 1 jest poniekąd odpowiedzią na zamierzenia inwestora. Inwestor zadaje urzędowi pytanie, czy w danej lokalizacji może powstać jakaś inwestycja, a urząd odpowiada pozytywnie lub negatywnie. ZDZiT nie widział przeciwwskazań, więc Wydział Architektury Urzędu Miasta decyzję nr 1 uzgodnił pozytywnie. Na tym etapie nie jesteśmy jednak informowani jaką zabudowę planuje inwestor. Wnioskodawca mając decyzję może przygotować projekt pomnika i zabiegać o pozwolenie na budowę. Dopiero wtedy, gdy zostanie przedstawiony projekt pomnika, będzie można ocenić, czy – a jeśli tak, to w jakim zakresie – inicjatywa wpłynie na układ drogowy. Wydanie decyzji nr 1 nie oznacza też automatycznej zgody na budowę pomnika w przyszłości. W przypadku ronda im. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej należy pamiętać, że to skrzyżowanie, którego przepustowość zbliżyła się do maksymalnej i które będzie wymagało przebudowy.
rak
Do komentującego poniżej. Idąc Twoim tokiem rozumowania można zaniechać tworzenia wszystkich dzieł sztuki, obrazów, rzeźb, filmów, spektakli. Zaniechać zbiórek podatków na remont teatru Jaracza, budowę orlików, czy stadionu narodowego (generującego straty) za dwa miliardy zł, przecież, te pieniądze mogłyby pójść na jakichś dom dziecka. Na koniec dodam: Trudno nie odnieść wrażenia, że właśnie odpisuje komuś o nieco komunistycznym usposobieniu.
Czy to jest jakiś żart? Przecież dziś nie 1.04.!!! 350 000,00 zł na kawał kamienia? Ludzie! Opamiętajcie się w porę, a te 3 000,00 zł, które już uzbieraliście oddajcie jakiemuś domowi dziecka, albo wesprzyjcie jakąś uboższą rodzinę tuż za Waszym płotem /ścianą. Czemu albo komu ten pomnik ma służyć? Ja rozumiem, że idea pamięci tej katastrofy nie jest niczym złym i każdy ma prawo do własnej opinii nas ten temat, ale takie wyrzucanie pieniędzy „na ulicę” w dzisiejszych czasach, w tym kraju woła o pomstę do nieba!!! Czy myślicie, że ofiary katastrofy chciałyby, żeby taką kwotę wydawać na taką głupotę?… Czytaj więcej »