Prawicowe środowiska triumfują, bo udało się im zablokować mrągowski Festiwal Pieśni Patriotycznej i Żołnierskiej, na którym miał wystąpić wojskowy zespół Floty Bałtyckiej z Kaliningradu. Dodać należy, że właśnie okręty tej floty nie tak dawno prężyły muskuły pod naszymi granicami. I znów to robi, przeprowadzając właśnie manewry.
O odwołaniu festiwalu zadecydowały władze Mrągowa, które ugięły się pod naporem krytyki. Przeciwnicy festiwalu argumentowali, że Rosja w tej chwili to agresor, który zaatakował Ukrainę w dodatku narzucający na nasz kraj sankcje gospodarcze, straszący – ustami jednego z polityków – że zmiecie nas z powierzchni ziemi.
Władze Mrągowa nie zrezygnowały całkowicie z organizacji imprezy tylko szukają dla niej nowej formuły. Podczas festiwalu mają wystąpić wyłącznie wykonawcy z Polski, śpiewający nasze, rodzime, pieśni patriotyczne.
Okręty Floty Bałtyckiej w czerwcu przeprowadziły w Obwodzie Kaliningradzkim manewry i powtarzają je teraz w sierpniu. Ta sama flota ma także swój „udział” w zaanektowaniu przez Rosję Krymu, wysyłając tam dwa okręty do Sewastopola.
rak