Już kiedyś pisaliśmy, że olsztynianie narzekają na tzw. NOL-e: a to, że kierowcy z innych miejscowości nie potrafią jeździć, a to, że nie przestrzegają przepisów, a to, że na „chama” wszędzie się wpychają itd. Tym razem mamy wszystko na „taśmie”!
No i tak jeżdżą tzw. NOL-e! Umieszczony przez jednego z internautów filmik pokazuje beztroskę jednego z kierowców spoza Olsztyna. Delikwent pędzi ulicą Leonharda, nie zważając na kiepskie warunki panujące na drodze, i „wciska” się z prawej zajeżdżając pojazdowi ze swojej lewej drogę. Internauta, który zarejestrował całe zajście pisze:
„UWAGA na Niezidentyfikowany Obiekt Latający (raczej wpychający się na chama) NOL”.
[iframe src=”http://www.facebook.com/video/embed?video_id=1483244781898776″ width=”100%” height=”480″]
Na fotosie widać – skoro nagrywający miał tego “pirata” po swojej prawej stronie, miał obowiązek go wpuścić przed siebie.
No tak, każdy kto ma blachy NOL. NBr, Ndz, jest gorszy od tego który ma blachy NO, bo NO są najlepszymi kierowcami w całym powiecie. Bardzo stereotypowy pogląd, ponieważ jestem świadkami wielu sytuacji, w których np. kierowca samochodu z blachą NO, wyprzedzał mpk po lewej stronie, następnie zjechał na jego pas i zaczął hamować by zjechać na parking przy Arbecie.