Sławomir P. pokłócił się ze swoim współlokatorem. Doszło między nimi do bójki. 41-latek wyszedł z mieszkania, w którym zostawił kolegę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (17.03.) w Olsztynie. Około godz. 16 oficer dyżurny olsztyńskiej komendy przyjął telefoniczne zgłoszenie od załogi karetki pogotowia o zgonie mężczyzny. Na miejsce zdarzenia pojechała grupa dochodzeniowo -śledcza, technik kryminalistyki oraz lekarz medycyny sądowej, którzy stwierdzili, że obrażenia ciała 58-letniego mężczyzny wskazują na udział osób trzecich. W mieszkaniu, w którym nastąpił zgon przebywał współlokator ofiary. Sławomir P. zaprzeczał, że wie cokolwiek o przyczynie śmierci kolegi. Mundurowi przewieźli mężczyznę do policyjnego aresztu. W trakcie przesłuchania Sławomir P. poinformował policjantów, że doszło między znajomymi do sprzeczki, której powodem miało być rzekome podbieranie pieniędzy przez nieżyjącego już mężczyznę. Podejrzewany zeznał, że pobił swoją ofiarę i wyszedł z mieszkania. Po kilku godzinach Sławomir P. powrócił do mieszkania, gdzie zastał leżącego współlokatora. Uznał iż jego kolega śpi i dopiero po jakimś czasie zorientował się, że nie daje on oznak życia. Przedwczoraj decyzją sądu, na wniosek prokuratora zastosowano wobec podejrzanego 3 miesiące aresztu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się także, że sprawca był już w przeszłości karany m.in. za pobicia, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, zakłócenie miru domowego oraz nękania. Kodeks karny za spowodowanie tego czynu przewiduje karę nawet 12 lat pozbawienia wolności.