Olsztyńscy studenci kuszeni wizją wzbogacenia CV i zdobycia cennego doświadczenia masowo odbywają staże. A, że bezrobocie u nas jedne z najwyższych w kraju, każde doświadczenie jest na wagę złota. Nawet jeśli ogranicza się do parzenia kawy.
Studenci z olsztyńskich uczelni chcą się dokształcać, poszerzać wiedzę i zdobywać praktyczne umiejętności. Jak ta „praktyka” wygląda w rzeczywistości? Większość żaków narzeka, że do perfekcji opanowują: czajnik, ekspres do kawy, skaner i ksero. Pamiętajmy jednak, że mistrzem można być w każdej dziedzinie… albo można poszukać innego stażu.
Zobaczcie filmik! Czy tak wyglądają staże w Olsztynie?