Policjanci wyjaśniają zabójstwo 30-latki, do którego doszło w Braniewie. W sprawie zatrzymano 44-letniego mężczyznę.
Dzisiaj około godz. 5.30 oficer dyżurny braniewskiej jednostki został poinformowany przez zespół pogotowia ratunkowego o tym, że na jednej z klatek schodowych udzielają pomocy rannej kobiecie. Niestety lekarz stwierdził zgon 30-latki. Na ciele zmarłej widoczne były liczne rany kłute. Od wczesnych godzin porannych na miejscu zdarzenia pracował policyjny zespół dochodzeniowo-śledczy z technikiem kryminalistyki i prokuratorem. Funkcjonariusze przeprowadzali oględziny oraz zabezpieczali ślady. Do czynności włączono również służbowego psa tropiącego.
Policjanci ustalali świadków i przesłuchali wszystkie osoby, które mogły mieć jakiekolwiek informacje na temat zabójstwa. W niespełna cztery godziny od popełnionej zbrodni funkcjonariusze wytypowali oraz zatrzymali podejrzanego 44-latka. Jeszcze dziś mężczyzna usłyszy zarzut zabójstwa, za co kodeks karny przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności. W tej chwili z podejrzanym wykonywane są czynności procesowe, policjanci ustalają m.in. motyw jego działania.
KM