14 lipca policja otwiera swoje drzwi. Każdy, kto chce zostać policjantem może dowiedzieć się, jak wygląda rekrutacja, złożyć dokumenty, a nawet skorzystać z rad policyjnych instruktorów i spróbować swoich sił na torze sprawnościowym. Taką możliwość wszystkim chętnym daje sekcja doboru i rezerwy kadrowej KWP w Olsztynie, która zaprasza kandydatów do swojej siedziby przy al. Piłsudskiego 5 w Olsztynie.
W ramach obchodów 95-lecia powstania Policji każdy kto chce uzyskać informacje na temat rekrutacji, warunków zatrudnienia, a także złożyć dokumenty do służby 14 lipca, w godz. 9-14 będzie mógł przyjść do nowej – starej siedziby sekcji doboru i rezerwy kadrowej KWP w Olsztynie do hali Gwardii przy ul. Piłsudskiego 5 w Olsztynie.
Tu także będzie czekał policyjny instruktor, który podpowie jak poradzić sobie z testem sprawności fizycznej. Będzie można poćwiczyć i spróbować swoich sił na specjalnie przygotowanym torze sprawnościowym (w którym znajdą się wybrane elementy etapu sprawności fizycznej obowiązującego w procesie rekrutacji).
O tym, jak wygląda rekrutacja do Policji, ilu chętnych mamy na Warmii i Mazurach rozmawiamy z podinsp. Iwoną Konieczną, szefową sekcji doboru i rezerwy kadrowej KWP w Olsztynie.
– Pani Inspektor kogo zapraszacie do siebie w Dzień Kandydata?
– Chętnie zobaczymy wszystkich, którzy są zainteresowani przyjęciem do służby w policji, chcących uzyskać informacje na temat procedury rekrutacyjnej, jak również kandydatów, którzy są w trakcie opracowania.
– Ilu kandydatów do tej pory, w 2014 roku, już zgłosiło chęć wstąpienia do policji?
– Do 7 lipca przyjęliśmy dokumenty od 749 osób.
– Ilu jest chętnych na jedno miejsce?
– Dane z ubiegłego roku wskazują, że o jedno miejsce walczyło 16 osób.
– Jak najkrócej scharakteryzować kandydata do służby w policji, który składa u was dokumenty?
– Wiek od 20 do 30 lat, zdeterminowany, poszukujący ciekawej, ale trudnej pracy, nie obojętny na krzywdę innych ludzi.
– Z czym najłatwiej radzą sobie kandydaci, a co sprawia im największą trudność w procesie rekrutacji?
– Najłatwiej zaliczyć pierwszą część etapu szkolnego tj. test wiedzy, z uwagi, że nie jest selekcyjny. Powyższy test składa się z 40 pytań, a każda odpowiedź poprawna daje 1 punkt. Kandydat po teście wiedzy przystępuje do testu sprawności fizycznej. Natomiast największą trudność sprawia etap badania psychologicznego.
– Jaką motywacją kierują się kandydaci?
– Prawie wszyscy z kandydatów wskazują na stabilność zawodową i finansową, podają, że jest to ciekawa praca, dająca możliwość rozwoju zawodowego, a w niektórych przypadkach jest to kontynuacja tradycji rodzinnych.
– Z pani doświadczenia, jak zmienia się rekrutacja na przestrzeni lat, jeśli chodzi o zasady selekcji przyszłych pracowników, jak i ich samych?
– Procedura doboru do służby w policji co jakiś czas ulega modyfikacji. Wcześniej nie przeprowadzano testów wiedzy i testów sprawności fizycznej, a badania psychologiczne odbywały się w ramach komisji lekarskiej. Obecnie proces rekrutacji składa się z następujących etapów: złożenia stosownych dokumentów o przyjęcie do służby w policji, etapu szkolnego, który obejmuje test wiedzy i test sprawności fizycznej, etapu testu psychologicznego, rozmowy kwalifikacyjnej, etapu postępowania sprawdzającego określonego w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz komisji lekarskiej. Zaznaczam, że zmianom poddawane są również poszczególne etapy. Na przykład od 1 stycznia 2014 roku zmieniły się zasady przeprowadzania testu sprawności fizycznej, a zmiana między innym dotyczy skrócenia limitu czasowego z 1.45 sek. do 1.41 sek. oraz braku możliwości, w przypadku uzyskania wyniku negatywnego, ponownego przystąpienia do etapu testu sprawności fizycznej w ramach drugiej próby w terminie poprawkowym.
– Czego więc życzyć kandydatom?
– Pozytywnego zaliczenia procedury doboru do służby w policji i uzyskania jak najwyższej punktacji, gdyż procedura prowadzona jest na zasadzie rankingu.
rak
Rekrutuje się ponad półtora roku, na kiego chu*a robić dni otwarte, skoro w lipcu na warmii i mazurach przyjęto 5 osób? W Gdańsku do końca roku nie przyjmują już dokumentów od kandydatów. Po co te cyrki skoro zainteresowani i tak są kopani w dupę i czekają po 2 lata na przyjęcie.