Miasto nie będzie musiało dokładać do budowy obwodnicy.
– Po rozmowie z p.o. Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad Lechem Witeckim i wiceministrem Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Zbigniewem Rynasiewiczem jest porozumienie w sprawie wprowadzenia rozwiązania pozwalającego na zmianę przebiegu drogi ekspresowej nr 51. Efektem zmiany będzie przede wszystkim brak konieczności udziału finansowego Olsztyna w budowie obwodnicy – informuje biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego.
Zmiany są efektem propozycji marszałka województwa Jacka Protasa w sprawie przebiegu drogi ekspresowej nr 51. W szlak tej drogi ekspresowej zostanie włączony fragment planowanej obwodnicy Olsztyna Tomaszkowo – Wójtowo (odcinek Kudypy – Tomaszkowo pozostałby drogą krajową). Fragment łączący południowy i wschodni węzeł obwodnicy obecnie jest w całości włączony w ciąg drogi krajowej nr 16 i częściowo przebiega w granicach administracyjnych Olsztyna, dlatego miasto było zobowiązane do partycypowania w kosztach jego budowy i utrzymania.
Przypomnijmy. Kilkanaście dni temu Olsztyn obiegła informacja, że budżetu miasta prezydent będzie musiał wyasygnować 40 mln złotych na planową obwodnicę Olsztyna, bo jej część będzie przechodzić przez teren gminy. Gdyby droga miała status ekspresowej, to całość finansowania spadłaby na GDDKiA. Prezydent tłumaczył, że nie ma w budżecie takich środków. Uaktywnili się wówczas samorządowcy i posłowie, którzy zaczęli walczyć o zmianę statusu drogi. Udało się jednak włączyć ją w szlak drogi ekspresowej Tomaszkowo-Wójtowo, a to spowoduje, że ciężar finansowania budowy obwodnicy przejmie GDDKiA.