Przemytnicy handlujący tanim paliwem i papierosami z Obwodu Kaliningradzkiego mają stałych klientów nie tylko w miastach przygranicznych, ale także w Olsztynie. Do tej pory interesy szły świetnie, ale czy to ulegnie zmianie po podniesieniu cen na te towary?
Jeszcze do niedawna, bo w styczniu zeszłego roku cena za litr benzyny w Obwodzie Kaliningradzkim wahała się w granicach 2,85 – 3 zł. Teraz kosztuje tam ok. 3,50 zł. W Polsce od przemytnika można ją kupić za 4,60 zł. Jednak rosnące ceny paliwa w Rosji mogą wymóc na „mrówkach”, że będą musiały także podnieść cenę za litr. To może spowodować, że będzie u nich niewiele taniej niż w normalnej stacji paliw. Podobnie sytuacja ma się z papierosami. One także drożeją. Ich cena wzrosła niemalże o 70-80 rubli. Wynikiem tego był skok ceny detalicznej jednej paczki w Polsce z 5 zł do 5,50 zł.