Olsztyńska Poliklinika sądzi się z Narodowym Funduszem Zdrowia o zaległe pieniądze. Nie czekając na wyrok sądu władze Polikliniki poszukują pożyczki w wysokości 16 mln zł.
SP Zakład Opieki Zdrowotnej MSW z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie szuka pożyczkodawcy, a 16-milionowe zobowiązanie chce spłacić w ciągu 10 lat. Co ważne, jako zabezpieczenie pożyczki Szpital oferuje cesję należności z umów zawartych z NFZ na świadczenie usług.
– Do zaciągnięcia pożyczki zmusza nas dług, który ma wobec nas Narodowy Fundusz Zdrowia – informuje Michał Koziczak, zastępca dyrektora szpital ds. lecznictwa. – Zadłużenie sięga 2012 roku i obecnego. A pożyczka zostanie przeznaczona na bieżące potrzeby Polikliniki.
Magdalena Mil, rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ tłumaczy, że toczy się obecnie proces sądowy między NFZ a Szpitalem. I najprawdopodobniej dojdzie do ugody. Z czego wynika zadłużenie NFZ wobec Polikliniki?
– Szpital podpisał z nami umowę na świadczenie usług medycznych. W 2013 roku miał zrealizować świadczenia na kwotę 110 mln złotych z czego 1oo mln złotych to świadczenia szpitalne. Zdarza się jednak tak, że szpital przekracza zakontraktowaną kwotę a my nie mamy środków na opłacenie tej różnicy. Kiedy przychodzi dodatkowe dofinansowanie staramy się regulować zobowiązania.
Obecnie, według dyrektora Koziczaka, NFZ jest winien za 2012 rok Poliklinice około 17 mln złotych. Zadłużenie za 2013 rok wynosi 15,6 mln zł.
Do sprawy wrócimy.