Dwa ronda turbinowe powstaną na południowej obwodnicy Olsztyna w miejscu o mniejszym natężeniu ruchu.
Drogowcy z olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przedstawili szczegóły techniczne, dotyczące budowy południowej obwodnicy Olsztyna. Jej długość to niemal 25 km a na trasie jej przebiegu zaplanowano pięć węzłów (Olsztyn Wschód, Pieczewo, Jaroty, Olsztyn Południe, Olsztyn Zachód). Obwodnica będzie dwujezdniowa, a szerokość jezdni wynosić będzie siedem metrów. Przewidziano budowę 32 mostów z czego trzy konstrukcje będą wyjątkowo duże. To most przez Łynę o długości 240 metrów, estakada nad Bagnem Klebarskim (280 m.) oraz estakada 16-przęsłowa o długości 324 metrów.
Jak podkreślał Mirosław Nicewicz, dyrektor olsztyńskiego oddziału GDDKiA, obwodnica nie będzie miała charakteru drogi ekspresowej, a będzie miała kategorię drogi głównej o ruchu przyspieszonym.
– Jednak rozwiązania, które tam zastosujemy wykorzystywane są przy budowie dróg ekspresowych – mówił Mirosław Nicewicz. – Co ważne, projektowana obwodnica ma układ bezkolizyjny.
Od kilku dni spekulowano na temat tego, czy na obwodnicy powstaną ronda. Teraz wiadomo, że tak. To ronda turbinowe, które GDDKiA zaplanowała na dwóch węzłach, o mniejszym natężeniu ruchu. Jedno z nich zostanie wybudowane na dk16 w kierunku zachodnim od S-51, drugie zaś na dk51 na północ od obwodnicy.
Na budowę obwodnicy przeznaczono 146,1 mld złotych. Wkrótce zostaną ogłoszone przetargi na dwa etapy robót. Jak zaznaczył Mirosław Nicewicz przetargi będą w formie „zaprojektuj i wybuduj”.
– Nie chodzi jednak o sam projekt budowy obwodnicy, ale o rozwiązania technologiczne, które mogą zaproponować firmy np. przy utwardzaniu gruntu. Taka forma przetargu pozwoli nam na wprowadzenie nowych rozwiązań technologicznych – dodał dyrektor.
Przewidywane zakończenie budowy Południowej Obwodnicy Olsztyna w drugiej połowie 2017 roku.