Pijany 49-latek po nocy spędzonej w izbie wytrzeźwień chciał ukraść alkohol w jednym z olsztyńskich marketów. Mając prawie dwa promile alkoholu w organizmie został ujęty przez pracownika ochrony z wódką schowaną pod kurtką. Kolejną noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie przed sądem.
Wczoraj (22.01) około godziny 16.00 pracownik ochrony jednego z olsztyńskich marketów zauważył podejrzanie zachowującego się klienta. Mężczyzna, chodząc między regałami sklepu, najpierw włożył do swojej torby butelkę wódki, a następnie schował ją pod kurtkę. 49-latek, wychodząc ze sklepu, nie podszedł do kasy. Został ujęty przez pracownika ochrony po przejściu linii kas.
Wezwany na miejsce patrol policji zatrzymał kompletnie pijanego mężczyznę. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało prawie dwa promile.
Mężczyzna bez stałego meldunku noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Podczas składania wyjaśnień oświadczył, że ukradł wódkę, bo zaczął trzeźwieć i miał pragnienie.
Jak się okazało, Piotr W. dzień wcześniej trafił na izbę wytrzeźwień również prosto z marketu, gdzie ukradł alkohol. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
red