Wycofanie się Libra Project 2 ze sponsorowania Stomilu Olsztyn to główny temat nie tylko w środowisku piłkarskim, ale również samorządowym. We wtorek (13.01) odbyły się w stolicy Warmii dwie konferencje prasowe dotyczące relacji Roberta Kiłdanowicza (Stomil) i Lecha Chudego (Galeria Warmińska). Pierwsza w siedzibie klubu, a druga w ratuszu.
Najpierw z dziennikarzami w siedzibie klubu spotkał się prezes Stomilu Robert Kiłdanowicz, który udostępnił oświadczenie o odstąpieniu umowy podpisane przez Lecha Chudego. W piśmie faktycznie nie figuruje konkretna przyczyna zaprzestania współpracy między podmiotami.
– Libra miała prawo do wypowiedzenia umowy i z niego skorzystała. Nie wiem dlaczego. To ja zainicjowałem spotkanie z panem Chudym. Dzień wcześniej (08.01) otrzymałem raport z przeprowadzonego audytu, z którym chciałem zapoznać prezesa. Lech Chudy nie był jednak nim zainteresowany.
W sobotę taką oto przyczynę podał nam Lech Chudy:
– Panowie nie rozliczyli się z pieniędzy, które otrzymali od nas. Pierwszy zarząd nie przedstawiał nam raportów finansowych. Nowy (wybrany w czerwcu 2014 – red.) też się z tego nie wywiązał. Rozmawialiśmy o tym podczas wczorajszego spotkania jeszcze. Stomil będzie otrzymywał od nas pieniądze jeszcze przez trzy miesiące zgodnie z okresem wypowiedzenia umowy.
Szukanie sponsorów i przyjaciół
Sytuacja w Stomilu jest na tyle niestabilna, że istnieje możliwość wycofania się klubu z rozgrywek I ligi. Po rundzie jesiennej zespół zajmuje bardzo dobre piąte miejsce w tabeli.
– Prowadzę rozmowy z potencjalnymi sponsorami z kraju i zagranicy. Niestety ciężko jest pozyskać sponsora w trakcie trwania śledztwa prokuratorskiego (toczy się ono w sprawie nieprawidłowości w działaniu poprzedniego zarządu – red.). Żadna z krajowych firm nie pochodzi z Olsztyna – powiedział Kiłdanowicz.
Ratunkiem dla olsztyńskiego klubu ma być Rada Przyjaciół Stomilu. Jest to forma wsparcia klubu polegająca na wykupieniu miesięcznego abonamentu (od 200 do 1 000 złotych), który miałby być opłacany przez rundę, sezon albo cały rok kalendarzowy. W podobny sposób pieniądze pozyskiwał poznański Lech.
W ratuszu też o Stomilu
Prezydent Grzymowicz spotkał we wtorek (13.01) się po godzinie 12 z dziennikarzami w sprawie sytuacji finansowej olsztyńskiego zespołu piłkarskiego.
– Z ubolewaniem przyjąłem w piątek informację o wycofaniu się Galerii Warmińskiej ze sponsorowania Stomilu. W weekend spotkałem się w tej sprawie z Robertem Kiłdanowiczem. Niestety nie mogłem skontaktować się z Dariuszem Miłkiem (właścicielem Galerii Warmińskiej – red.), ponieważ przebywa poza Polską – mówił prezydent.
Piotr Grzymowicz odniósł się też do sytuacji finansowej klubu, który, jak się okazało, ma 800 tys. złotych zadłużenia.
– Jeżeli dług wzrósł z 500 tys. (w momencie zmiany zarządu – red.) do 800 tys., to nie można mówić o tym, że jest lepiej – powiedział Grzymowicz.
Prezydent nazwał skandaliczną wypowiedź Kiłdanowicza w Radiu Olsztyn, w której prezes Stomilu uznał, że miastu jest na rękę upadek klubu, ponieważ wtedy nie będzie konieczna inwestycja w stadion. Piotr Grzymowicz zapowiedział, że jeszcze w tym miesiącu odbędzie się spotkanie między prezesem klubu i władzami miejskiej spółki WOD-KAN, która sponsoruje klub piłkarski.
KM
Są pieniądze na wykopy, a na Stomil nie ma?
GALERIA NIECH SPADA NA DRZEWO!
TYLKO AURA OKS!!!