28-letniego wędkarza funkcjonariusze zauważyli wczoraj (18.03) podczas patrolowania rejonu rzeki Pisa w Barczewie. Feralna pomyłka była spowodowana tym, że pełniący służbę policjanci byli nieumundurowani.
W środę (18.03) zadaniem policjantów z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego z Olsztyna było nadzorowanie rejonu rzeki Pisa w Barczewie. Funkcjonariusze, sprawdzając teren przy elektrowni wodnej, zauważyli mężczyznę łowiącego ryby. Policjanci pełnili służbę w patrolu nieumundurowanym. Wiedząc, że o tej porze roku szczupak jest pod szczególną ochroną, postanowili dokładnie sprawdzić, co się dzieje. Gdy mundurowy był już blisko, z ust wędkarza padło pytanie: Nie chce pan kupić szczupaczka? Za chwilę jednego mogę panu wyciągnąć. Sprzętem, za pomocą którego Piotr S. miał dokonać połowu ryb, była wędka spinningowa zakończona trzema kotwicami. Mężczyzna był bardzo zaskoczony, gdy zobaczył, jak funkcjonariusz wyjmuje z kieszeni policyjną odznakę.
Policjanci poinformowali Piotra S., że łowienie szczupaka zarówno bez wymaganego zezwolenia, jak również w okresie ochronnym jest przestępstwem. Sprzęt wędkarski został zabezpieczony, a Piotr S. trafił do Komisariatu Policji w Barczewie, gdzie został przesłuchany. Teraz zgodnie z Ustawą o Rybołówstwie Śródlądowym 28-latkowi może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
po pierwsze jak coś to łowić można ryby w marcu a czy weźmie okoń czy szczupak np na okoniowy zestaw spiningowy to chyba nie od nas zależy szanowny inteligentny pan policjant pewnie tego nie wie dlatego dziwi mnie ten wpis że kolega kłusownik został poinformowany że łowić szczupaka w okresie ochronnym nie można a drugie to po mojemu to tą kotwice powinni mu panowie policjanci wbić w worek i ciągać przez pół godziny i wypuścić go.
brawo!tepic klusoli